Marcinkiewicz skazany. Media: Nie płacił żonie 4,5 tys. alimentów miesięcznie
<br />
"Postępowanie znajduje się na etapie doręczenia odpisu wyroku stronom, co nie pozwala aktualnie na udzielenie informacji co do treści orzeczenia" - czytamy w komunikacie przesłanym Interii przez Samodzielną Sekcję Prasową Sądu Okręgowego w Warszawie.
Reklama
<br />
Akt oskarżenia ws. uchylania się od obowiązku alimentacyjnego został złożony przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie na początku stycznia. Zarzut obejmował okres od 22 listopada 2021 roku do 18 listopada 2022 roku.
Według medialnych doniesień Marcinkiewicz miał płacić żonie 4 tys. zł. Sąd zasądził niedawno podwyższenie tej kwoty o 500 zł.
Czy ktoś może wyjaśnić o co tutaj chodzi i jakim prawem gość musi płacić alimenty na byłą żonę? Dorosła kobieta dostaje alimenty.
Dalej czytamy:
Marcinkiewicz przekonuje, że nie uchyla się od płacenia alimentów.
- W ubiegłym roku pani Olchowicz (Izabela) otrzymała 230 tys. zł zaległych świadczeń. (...) Trzy lata byłem w małżeństwie z panią Olchowicz, przez 10 lat ją utrzymuję. Widać to wszystko jest za mało - stwierdził.
Byli małżeństwem przez 3 lata i teraz on musi jej płacić alimenty do końca życia? Proszę o wypowiedź Tomków zajmujących się prawem, bo mój umysł tego nie ogarnia.
#prawo #rozowepaski #zwiazki
