Mam zaszczyt zainicjować kolejną edycję konkursu #naopowiesci
Temat: Sławosz Uznański-Wiśniewski opowiada znajomym w pubie jak było na stacji ISS.
-
Warunek konieczny: elementy komediowe w historii
-
Pozostałe fabuły dowolne - mogą być pierwiastki fantastyczne, sci-fi, polityczne, horroru lub romansu. Historia nie musi nawet stricte opisywać tego co się działo faktycznie na stacji, może być tak, że główny bohater chciał opowiedzieć o pobycie w kosmosie, ale nieumyślnie zszedł na inny temat i zaczął gadać o czymś zupełnie niepowiązanym. Daję tutaj swobodę.
-
Długość - max. 1000 słów
-
Termin umieszczania prac: do 11 lipca 20:00
-
Kryteria oceny: liczba piorunów będzie stanowiła 50% wagi oceny, drugi komponent, równie "ciężki" to moja subiektywna opinia w obrębie której spróbuję ocenić to czy historia mi się podoba czy nie. Przykład: trzy prace, otrzymują kolejno 5 / 16 / 23 pioruny. Przyjmuję zatem, że przyznaję tyle punktów oraz każdej pracy mogę dorzucić drugie tyle od siebie. Jak widać praca z 5 piorunami nie jest w stanie zmienić swojej pozycji na liście i będzie miała zawsze ostatnie miejsce. Za to praca z 16 piorunami może wygrać, jeśli zdecydowałbym się przyznać jej drugie 16 piorunów, a tej z 23 piorunami, zero. Chyba wiadomo o co chodzi. Jeśli komuś się wydaje taki system niesprawiedliwy, to cóż, taki lajf.
-
Dodatkowa podpowiedź odnośnie moich subiektywnie dodawanych punktów - lubię plot twisty, czarny humor i lekkie pióro, takie trochę w stylu pasty (np. bardzo podobają wpisy o tym jak @knoor prowadził foodtrucka i w tym momencie apeluję do autora tychże opowieści o więcej!)
