Mam taką swoją teorię, że język fiński nie istnieje i Finowie po prostu jak widzą, że słucha ich jakiś obcokrajowiec to dla beki wymyślają jakieś losowe słowa tak jak to robią czasami małe dzieci kiedy nagle zaczynają mówić w "tajnym języku" który właśnie sobie wymyśliły. A gdy nikt nie patrzy to normalnie gadają ze sobą w jakimś ludzkim języku, prawdopodobnie angielskim (to by też tłumaczyło dlaczego u nich jest taka dobra znajomość tego języka).
#heheszki