Mam łóżko 160x200 i razem z różową mieliśmy kołdrę 220x200, która była mi ciągle zabierana w nocy XD Więc na jesień wyciągnąłem zimową i do teraz ona śpi pod letnią 220x200, a ja pod zimową 220x200 ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
Dwie kołdry bardzo dobrze się sprawdzają, ale są trochę za duże. Teraz chciałem kupić nową pościel i zastanawiam się czy od razu nie wymienić kołder na 2x 150x200.
Widziałem, że w #ikea są te obciążeniowe (6kg) i zastanawiam się czy warto kupić takie obciążeniowe, ma ktoś takie (niekoniecznie z ikei)? Jeśli tak, to jak wrażenia, warto?
Z tego co patrzyłem to dla różowej 6kg to idealnie, a dla mnie trochę za lekkie, no ale może przeżyję. Mam nadzieję, że nigdzie tego nie sprawdzają i nie dostanę kary za niedopasowaną kołdrę obciążeniową ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#kiciochpyta #spanie