Mam banie pełną pomysłów, jeżeli chodzi o wszelakie DIY, ale brakuje mi 3 atrybutów...
1: brak pewności siebie, jak coś zrobię to i tak nie daje wiary rodzinie/znajomym, że to jest fajne, tylko myślę, że tak mówią żeby mi nie zrobić przykrości.
2: zawsze było mi szkoda kasy na wszystko, więc np, zamiast pod jakiś projekt kupić specjalna farbę, lakier, to klepie wszystko na jedno kopyto bo akurat taka farbę mam to po co kupować inną.
3: biorę się za 5 rzeczy na raz więc w efekcie ciężko mi skończyć cos raz a porządnie.
Na przykład teraz ledwo zacząłem pracę nad lampką z kawiarki a już myślę, że to nie ma sensu i lepiej to porzucić niż kończyć ten projekt...
Czyli ucieczka najlepszą formą walki z porażka...
#oswiadczeniezdupy #psychologia

