Mam 28 lat. Od początku zainteresowania polityką (ok 18 lat) jestem prawicowcem. Przeszedłem tu trochę ewolucyjną drogę. Od korwinowskiego kuca, po gospodarczego centrystę (powiedzmy 60-40 % wolnorynkowca) i nacjonalistę (narodowego konserwatystę). Generalnie fundamentów w postaci konserwatyzmu nie zmieniłem nigdy. Liczę, że ze mną podyskutujecie merytorycznie, a więc tak:


Trochę mnie bawi taktyka obnażania tych wszystkich ustaw podatkowych i poglądów gospodarczych Mentzena, zważywszy na to, że Platforma zrobiła stos fikołków w kampanii i nie wywiązuje się z obietnic wyborczych, co chwila zmieniając poglądy na gospodarkę. Gdyby Trzaskowski i Tusk byli weryfikowani tak jak Mentzen (a nie są, bo przeciwko nim nie występują mainstreamowe media i farmy trolli), to efekt byłby podobny, ale post nie o tym.


Pytanie do 40-50 latków z Hejto, a taka grupa tu dominuje. Czy wy naprawdę myślicie, że chodzi tylko o gospodarkę i macie do czynienia z napompowanym kucowym, wolnorynkowym elektoratem? Otóż nie xD


Zdecydowana większość młodych prawicowców nie chciała Mentzena, tylko Bosaka. Mentzen jest, to go poprzemy, choćby dla zasady, żeby był silny numer 3 i początek zmian w polityce, jaki by on nie był. Realnie Mentzen nie ma szans na prezydenturę. Jego rola jest jedna - przez napompowany tik tokowy elektorat i duże dotarcie do młodych i medialność, ma mocno podbić wynik prawicy w wyborach i zrobić podwaliny pod wybory w 2027 i 2030 roku. I to tyle. On nigdy nie będzie prezydentem, bo za 5 lat wystartuje już Bosak, jak się umocni elektorat.


Zdecydowana większość moich rówieśników - od ludzi po szkole średniej, do osób po naprawdę dobrych studiach (po zawodówce mam raptem jednego kolegę) ma po prostu bardzo prawicowe poglądy. Światopoglądowo przede wszystkim.


Wy tego nie widzicie, bo nie obcujecie na taką skalę z rocznikami lat 90 czy wczesnych po 2000, ale tak jest. Gospodarka to jakiś element. Natomiast jak pociągniecie za język młodych ludzi i podyskutujecie z nimi na temat jak świat powinien wyglądać, to widać następujące wspólne punkty


-Nacjonalizm (w rozumieniu takim, że Polska jest krajem jednolitym kulturowo i etnicznie, nie dyskryminując przy tym tych, którzy przyjeżdżają tu do pracy, ale nie masowo)

-Konserwatyzm/Light-Konserwatyzm (może mało który chłop wam się do tego przyzna, ale prawie każdy marzy o pięknej żonie, dzieciach i domu i życiem zgodnie z jakimiś wartościami, nawet jak w praktyce wychodzi mu w młodym życiu na początek inaczej)

-Niechęć wobec LGBT (to chyba standard. Ogólnie sam toleruje osoby LGBT i nie mam nic przeciwko temu, że ktoś kocha inaczej, ale nie akceptuje tej grupy w ten sposób, że dążą do praw adopcji dzieci czy małżeństw)

-Niechęć wobec Lewicy (standard)

-Silna dominacja mężczyzn (patriarchalizm to zjawisko powszechne wśród nas, po prostu nikt się do tego publicznie nie przyznaje w towarzystwie kobiet czy osób 40 +)


Takie są fakty po prostu, że młodzi mężczyźni są prawicowi. I bzdurą jest, że z czegoś się wyrasta, bo o ile łatwo porzucić drogę bycia kucem opartą o pieprzenie Korwina, tak ciężko wyplenić z siebie twarde przekonania na temat świata.


Trend zaczął się mniej więcej w okolicach 2011 roku i "Wiosny ludów" w Europie w postaci zrywów nacjonalistycznych, co w Polsce generalnie zaczęło się od pierwszego masowego Marszu Niepodległości, bumu patriotycznego, niechęci do unio entuzjastycznych rządów i tak dalej. I to będzie wam ciężko zatrzymać.


Korwin nigdy nie skupiał wokół siebie realnych prawicowców. Skupiał wokół siebie libertarian. To nie jest to samo, co teraz. Łatwiej było porzucić poglądy na gospodarkę, bo zdecydowana większość jego wyborców to była light prawica lub po prostu zwykli liberałowie (co widać po ich dawnych postulatach nadmiernej liberalizacji wszystkiego).


Także powiem tak - macie złą taktykę. Możecie sobie dalej walić w kuców, ale kuców już po prostu nie ma. Wasza taktyka jest identyczna jak za czasów walki z Korwinem i jego teoriami, ale teraz to po prostu nikogo nie interesuje, bo nie to jest fundamentem poglądów młodych ludzi.


Zrozumcie, że my w tej atmosferze promowanego nacjonalizmu/konserwatyzmu i szeroko pojętej prawicy dorastaliśmy. Takie były czasy naszych lat nastoletnich. To jest coś, czego nie mieli kuce dorastający w latach 1995-2005, gdzie Polska była krajem zacofanym i libertariańskie brednie były dla nich szansą na zmianę. Oni na ogół nie mieli silnie wykreowanego światopoglądu. A Polska młodzież przed 2010 wcale nie była prawicowa. Jedynie przyzwyczajona do wpojonych norm i zasad w społeczeństwie. Ale była bardzo liberalna. Teraz już tak nie jest.


#polityka #konfederacja #wybory #gownowpis #przemyslenia

Komentarze (48)

Lopez_

Dodam tylko, że gdybyście mnie poznali w realu, nigdy byście nie powiedzieli, że jestem prawicowcem, bez zdobycia mojego zaufania i rozmów o polityce. My się po prostu mocno jeszcze nie wychylamy.


Na co dzień pracuje z klientami w sektorze B2B, ludzie mnie lubią, uchodzę za bardzo fajnego chłopaka (tak mi mówią i nie uwazam, że jest inaczej), świetnie dogaduję się z kobietami (mam koleżanki), o moich poglądach tak naprawdę wiedzą tylko ci, którzy ze mną obcują regularnie. Chociaż - na socialach się z tym nie kryje, bo udostępniam posty Młodzieży Wszechpolskiej raz na jakiś tam czas. Ale na facebooka już mało kto zagląda.


O tym, że jestem nacjonalistą, mam głęboką niechęć do Żydów, Feministek czy Homoseksualizmu, jestem za męską dominacją w przestrzeni publicznej etc - wie naprawdę mało osób

festiwal_otwartego_parasola

@Lopez_

Liczę, że ze mną podyskutujecie merytorycznie


jestem nacjonalistą, mam głęboką niechęć do Żydów, Feministek czy Homoseksualizmu, jestem za męską dominacją w przestrzeni publicznej etc

Lopez_

@festiwal_otwartego_parasola I gdzie wady? Feminizm jest wbrew kobiecej naturze

Homoseksualizm jest ogólnie defektem, co nie znaczy, że chcę tych ludzi szkalować. Po prostu normalny, zdrowy człowiek, jest hetero. W innym przypadku homosie nie stanowili +/- 5-7 % społeczeństwa (dajmy nawet te 10), a 30-40-50 %.


Są też tacy, co mają aspergera jak Mentzen, ale to też defekt. No i nie znaczy, że mamy ich szkalować


Co do Żydów - no tutaj akurat nie widzę wad.

festiwal_otwartego_parasola

@Lopez_

Homoseksualizm jest ogólnie defektem, co nie znaczy, że chcę tych ludzi szkalować.


zacznijmy od tego, że nawet sam nie kontrolujesz kiedy obrażasz ludzi, ale jest to zupełnie typowe dla konserwatywnej bańki


dla testu mógłbyś uzewnętrznić się ze swoimi poglądami przed znajomymi i sprawdzić czy dalej będziesz uważany za takiego sympatycznego, ale nie zrobisz tego, bo sam widzisz co się dzieje jak robisz to anonimowo

( ͡° ͜ʖ ͡°)

JestPanZerem

Tobie płacą za te wysrywy o memcenie i konfederacji? Bo aż ciężko uwierzyć, że jesteś taki frajer i robisz to za darmo.


Każdy z nas tutaj raczej już ma wyrobione swoje poglądy polityczne i raczej ich nie zmieni, bo się paru naganiaczy znajdzie - czy to pisowskich czy memcenowskich. Zauważ, ze najwięcej takich ostatnio gównowpisów jest o konfie i stanoskim, czyli oba kierunki stricte pisowskie, to nie może być przypadek.

Lopez_

@JestPanZerem Nie płacą. Napisałem wyraźnie we wpisie, że Mentzen to nie jest człowiek moich ideałów. A Konfederacja to wyłącznie NARZĘDZIE. Może być jakakolwiek inna prawicowa partia. Mają po prostu realizowac interesy, które są bliskie mojemu światopoglądowi.

JestPanZerem

@Lopez_ nie, konfederacja to nie jest lepszy wybór niż pis po czy lewica. Ale jak miałem 28 lat (dawno temu) to też tak myślałem, może z czasem z tego wyrośniesz, do pewnych rzeczy się dorasta

Lopez_

@JestPanZerem Dla mnie jest.


Tak, dawno temu myślałeś o Konfederacji, skoro istnieje od 2019 XD


Stary, zrozum, ja mam w dupie te Konfederację jako całość, dla mnie liczą się ludzie z konkretnymi postulatami, obecnie najwięcej znajduje ich w Ruchu Narodowym. A moje poglądy i wartości są na tyle silne, że nie, nie zmienią się.

JestPanZerem

@Lopez_ przed nazwą "konfederacja" były inne nazwy, mentalnie tam się nic nie zmieniło od czasów Korwina, to samo dno tylko przybyło paru średnio-inteligentów

Lopez_

@JestPanZerem Wiadomo, ty jesteś inteligentem, nadczłowiekiem, elitą z dużego miasta.


Tłumaczę ci, że z Konfederacji to popieram Ruch Narodowy, a ich nie było. Tobie się wszystko kręci wokół Korwina. Widać, że masz +40 lat.


Piszę ci wprost, że jestem nacjonalistą, a nie kucem, a ty swoje, stary zgredzie.

JestPanZerem

@Lopez_ jesteś na portalu z ludźmi ok 40 (starymi zgredami), więc czego ty się spodziewałaś? Że stare zgredy będą latać koło ciebie i twojego memcenika i bić wam brawo? xD a jak widzisz po komentarzach każdy się z ciebie śmieje i wasze próby promowania tego ścierwa jakim jest konfa czy stanoski kończy się tak samo - ośmieszacie się. Za dużo tiktoka chłopczyku ze swoimi idolami. A jeszcze smutniejsze jest to, że robisz to za darmo.

Lopez_

@JestPanZerem XD Nikt ci nie każe bić brawo Mentzenowi, bo sam nie jestem jego fanem.


Ja podejmuje dyskusję, a wy jak to stare zgredy - plujecie jadem.

sierzant_armii_12_malp

@Lopez_ Co do Mentzena - wyobrażasz sobie, że ktoś z PO na pytanie o to, czy Polska powinna pozostać w UE, odpowie:


  • Uuu, yyy, eee, iii, no, teges, to zależy, yyy, oops, czas mi się skończył nie mogę już odpowiedzieć

?


A to jest kluczowe pytanie o to, jak chcemy budować przyszłość Polski!


A ten cały Bosak… https://x.com/krzysztofbosak/status/1386646794864664580 - nie wyobrażam sobie, jak inteligentna osoba może popierać kogoś takiego.


Kuce wciąż tu są, tylko zamiast bredni gospodarczych Korwina słuchają bredni gospodarczych Mentzena. Jedyne, co się zmieniło, to przyciągnięcie do Konfederacji części wyborców PiSu - właśnie pseudopatriotycznymi bredniami.


I tak, było przed 2010 sporo prawicowców wśród polskiej młodzieży - skinheadzi, kibole piłkarscy, itd. I byli bardziej prawicowi, od „prawicowców” Bosaka, potrafili np. Pacyfikację chórem śpiewać, która to fanom Konfederacji by przez gardło nie przeszła.

Lopez_

@sierzant_armii_12_malp Gościu. Bosak napisał prawdę. Gro ludzi w tym kraju to katolicy, także ci wykształceni i inteligentni. Jeśli ktoś uważa, że człowiek wierzący jest głupi, to jest po prostu plebsem zachłyśniętym propagandą o swojej rzekomej elitarności. Zwykłym kiepem.


No spoko, ale mi generalnie te sprawy podatkowe naprawdę nie robią za wiele. A co więcej powiem, że generalnie niektóre propozycje są mi na rękę.


W tym kraju jest ciężko cokolwiek zmienić, co buduje się od 30 lat, zwłaszca w 4 lata, więc jestem świadom.


I powiem więcej - niech dalej trwa ta kiełbasa wyborcza dla debili, bo buduje poparcie prawicy wśród centrystów. Teatr kukiełek.


Tak, przed 2010 to był 1-2 %, ale bardzo widoczny i głośny, turbo radykalny, a teraz jest inaczej. Po pierwsze, to poglądy tych ludzi nie były szczere, oni byli buntownikami, co chcieli się wyżyć i przykrywać swoje trudne dzieciństwo, dorastanie w patologii (skini i kibole) czy porażki i niepowodzenia (patrz kuce na rynku pracy).

sierzant_armii_12_malp

@Lopez_


Gro ludzi w tym kraju to katolicy, także ci wykształceni i inteligentni.


Przykro mi, ale nie rozumiem, jak za inteligentnego może się uważać człowiek, który święcie wierzy w bajeczki opowiadane przez księży i cieszy się z Konfederacji Gietrzwałdzkiej (którą podpisała cała śmietanka Konfederacji). Dla mnie to jest zwyczajny naiwniak, do tego niebezpieczny dla otoczenia (bo zmanipulowany przez ludzi o złych zamiarach), i jeszcze działający na szkodę Polski (bo Watykan to obce państwo, które ma własne interesy, mocno odmienne od polskich).


Uwierz mi, młodych ludzi sympatyzujących z kibolami i innymi prawicowymi grupami było dużo więcej, niż 1-2%. Zgadywałbym, że ze 30%.

Lopez_

@sierzant_armii_12_malp Ale to twoje zdanie. I w dodatku bardzo uderzające w katolików. Zachowaj sobie swoje zdanie na temat wiary dla siebie i trzymaj je w kieszeni, bo obrażanie kogoś od mało inteligentnych dlatego, że jest Katolikiem, to po prostu obraza drugiego człowieka. Jest sporo osób, którym do pięt nie dorastasz, a są wierzący. Masz napompowane ego i włożoną do łba demoliberalną propagandę, przykro mi.

sierzant_armii_12_malp

@Lopez_ Nie tylko w katoliów.


I, w moim przypadku, to katolicy zaczęli - wyciągając (często zwyczajnie kradnąc) kasę z moich podatków, czy zabraniając mi robić zakupy w niedziele, kiedy w sklepach był największy luz. I jeszcze chcą mi zabronić wykonywania niektórych zawodów:



więc ich nie lubię, bardzo oględnie mówiąc. Dziwisz mi się?

Lopez_

@sierzant_armii_12_malp


1.Nie podzielam jego opinii do końca. To znaczy, w idealnym świecie dobrze jakby tak było, że sędzia jest chrześcijaninem, bo chrześcijaństwo ma szereg pozytywnych zasad moralnych i etycznych, od których odszedł nawet sam Kościół w ostatnich latach


2.Nie przeszkadza mi taki pogląd Bosaka.

sierzant_armii_12_malp

@Lopez_ Chrześcijaństwo to religia do gruntu zepsuta, moim zdaniem bez szans na moralną naprawę w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat, pełna pustych frazesów dla maluczkich.


Jak można z jednej strony mówić „nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”, a z drugiej kłamać, że Herod Wielki kazał wymordować wszystkie dzieci do 2 roku życia w podległych mu krainach?

Lopez_

@sierzant_armii_12_malp Najwidoczniej nie rozumiesz w ogóle chrześcijaństwa.

sierzant_armii_12_malp

@Lopez_ Rozumiem aż za dobrze. Popierać inwazję rosji na Ukrainę, śmierć pewnie już milionów ludzi, „bo tam się LGBT szerzy” - jak skrajnie podłym człowiekiem trzeba być, żeby powiedzieć coś takiego??? A olbrzymiej grupie chrześcijan nie przeszkadza to w uznawaniu go za swojego duchowego przywódcę. A inny przywódca chrześcijan nawet nie potrafi tego potępić i otwarcie nazwać zła złem, tylko gada coś o NATO szczekającym pod drzwiami rosji, czy o odwadze białej flagi.

ataxbras

@Lopez_ Wiesz, z punktu widzenia pięciu dekad życia, sytuacja może wyglądać nieco inaczej. Chcesz wiedzieć, czemu nabijamy się z kuców (osobiście, żal mi nawet na to marnować czasu, ale niektórzy to lubią, taki niskich lotów sport). Opowiem Ci o mojej perspektywie.


Młodość ma swoje prawa i wzorce (pisząc "młodość", mam na myśli tak do 35 lat, bo cezura 18 lat to formalna fikcja, człowiek dojrzewa i stabilizuje poglądy o wiele dłużej). Są zawsze takie same, manifestują się jedynie w inny sposób. Jednym z tych wzorców jest kontrarianizm, manifestujący się na wiele sposobów. Dzięki temuż, mamy wielość odmian podejść polityczno-filozoficznych. Tworzyli je zazwyczaj jacyś niedorobieni "dorośli", ale paliwem zawsze są młodzi. Masz tu wszystko, co sprzeciwiało się zastanemu porządkowi, włączając socjalizm i faszyzm. Młodym trzeba dać zestaw łatwy do strawienia, dobrze zdefiniowany, zaadresowany do ich chęci sprzeciwu. To wystarczy. Czy to będzie konfa, czy to będzie towarzystwo od śmiesznych zaimków, czy też ostatnie pokolenie - nie ma to znaczenia, profil jest ten sam.

Tymczasem, starzejąc się i nabywając doświadczenia, zacząłem nieco inaczej postrzegać zasady działania społeczeństw. Liczy się dla mnie racjonalny funkcjonalizm. Ta społeczna osnowa ma działać i nie przeszkadzać. Może mieć dowolne elementy, jeśli to konieczne dla spełnienia funkcji. Nacjonalizm - proszę bardzo, ludzie to zwierzęta stadne, a stado musi mieć jakiś zdefiniowany zakres, inaczej nie da się efektywnie nim zarządzać. Konserwatyzm? Czemu nie, część ludzi wierzy w jakieś abstrakcyjne byty i zasady, należą do stada, więc racjonalnym będzie uznanie ich wierzeń i zasad, by się nie przeszkadzali. Socializm? Czemu nie. Stado potrzebuje (jeszcze, bo to się zmieni) gromady wyrobników, fizycznych i umysłowych, o ograniczonych potrzebach. Ich wydajność będzie lepsza, jeśli zapewni im się niektóre z nich. Pod warunkiem, że będzie to zoptymalizowane kosztowo.

I tak dalej.


Stąd, bawią mnie programy właściwie wszystkich partii, a te skierowane do młodych w szczególności, bo po dokładnym przyjrzeniu się, widać naginanie rzeczywistości pod program, a nie na odwrót.

Lopez_

@ataxbras Powtórzę raz jeszcze


Jestem nacjonalistą, pełen świadom swoich poglądów, które napędza w dodatku globalizacja. Partia polityczna nie ma dla mnie większego znaczenia, poza realizacją postulatów, które są w moim interesie. Zagłosuję na każdego, kto idzie moją drogą i powtórzę głosowanie, jeśli mnie nie zawiedzie. A jak mnie zawiedzie Konfederacja, to nie zagłosuje na nich, lub nie pójdę na wybory. Oddanie głosu co 4 lata nie jest jakimś turbo ważnym elementem mojego życia.


Jest szereg innych sposobów na szerzenie moich wartości i poglądów, to w większości jest praca u podstaw, dialog z młodszym pokoleniem, przekazywanie wzorców, dbanie o poszczególne postawy, uczestnictwo w wydarzeniach, edukacja i tak dalej.


Politycy to na ogół prostytutki.

ataxbras

@Lopez_ Super. Ale Twoje poglądy są wypadkową wieku i doświadczeń. Jak się starzejesz, to zaczynasz do nich podchodzić bardziej krytycznie i przestajesz trzymać się przekonań, które z czasem okazały się bredniami. Głosowanie na kogoś to już jedynie pochodna, fajnie by było mieć demokrację bezpośrednią, ale trzeba by mieć świadome społeczeństwo. Więc nie ma takiej opcji, i trzeba zatrudniać przedstawicieli, którzy w takiej sytuacji są z definicji prostytutkami.


Co do konfy - bierzesz z nich to, co pasuje Twojemu profilowi, ale w efekcie wspierasz zestaw bredni, które niekoniecznie są zbieżne z tym, co uważasz. Możesz to robić nieświadomie, bo to dobrze zamaskowane brednie (względnie).

Lopez_

@ataxbras Moje przekonania nie są bredniami, bo nie mam podstaw, by kiedykolwiek zmienić zdanie. W tej chwili mógłbym uznać, że mnie obraziłeś.


Do ciebie nie dociera to, że ja po prostu pewnych rzeczy w sobie nie zmieniam. Powiem nawet więcej - dziś jestem dużo bardziej świadomy swoich poglądów, niż kilka lat temu. Mogę powiedzieć, że jestem nawet bardziej prawicowy niż byłem w wieku 21-22 lat dajmy na to.


Część z tych rzeczy bierze się z wychowania w tradycyjnej rodzinie, blisko Kościoła, ale akurat nie to mi najbardziej imponowało. Imponowało mi to, że mężczyzna w gospodarstwie domowym jest głową rodziny, zarabia najwięcej, jest zaradny i zapewnia przyszłość swoim dzieciom, wychowując je zgodnie z wartościami.


Jak oglądałeś Ojca Chrzestnego i pominiesz wątek przestępczy, a skupisz się na silnej męskiej dominacji, biznesie,. roli rodziny, to zrozumiesz o czym mówię.


I teraz napisze ci tak:


Pochodzę z bardzo wykształconej rodziny. Wychowywałem się na podwórku z chłopakami z robotniczych, czasem ibednych rodzin. Moja ex była z kolei z rodziny rolniczej. Na studiach poznałem wiele dzieciaków z wykształconych rodzin i zamożnych, zresztą tak bywało też w szkole. Jeździłem swego czasu na mecze. W pracy obcuję z biznesem.


Znam bardzo dobrze każde środowisko, z każdym obcowałem. Od robotników, przez rolników, po osoby wykształcone, bogaci, biedni. Liberałowie, nacjonaliści, wielkomiejscy, małomiejscy, ze wsi. Generalnie wszyscy.


I dzięki tym doświadczeniom, jestem jeszcze bardziej świadomy swoich wartości i poglądów.

ataxbras

@Lopez_ Nie było moją intencją, Cię obrazić. Ale z czasem, Twoje własne poglądy mogą Ci się wydać bredniami (w każdym razie w pewnych aspektach).

Co do stabilności poglądów - to właśnie świadczy o niskiej jeszcze świadomości, jak działa świat. Bo doświadczenia modyfikują poglądy, czasem znacznie.

Co do wychowania, Ojca Chrzestnego... Podoba Ci się ten motyw. OK. Ale to tylko pewna fikcja, zarówno tradycyjny model rodziny, jak i ten film. W życiu bywa różnie i rzadko jest idealnie, tak jak we wzorcu. Poza tym, ten wzorzec ma dokładnie tyle zalet co i wad. I jest dosyć mocno osadzony kulturowo.

Kulturowo, Polska jeszcze ciąży w kierunku wzorca włoskiego, ale będzie coraz mniej, bo mamy własny kontekst, a dominacja Kościoła katolickiego będzie maleć.

Lopez_

@ataxbras Ależ jest całkowicie na odwrót - ja wiem jak działa świat i dlatego moje poglądy się mocno wykrystalizowały w ostatnim czasie. Moje ideały są niezmienne. Nie bardzo nawet wiem, co może się zmienić. Nic nie jest brednią, bo fundamentalne dla mnie kwestie są po prostu naturalne z punktu widzenia całego mojego życia.


Patriotyzm jest we mnie zakorzeniony od zawsze. Mój dziadek od strony ojca był żołnierzem Armii Krajowej. Pradziadek od strony matki żołnierzem Armii Andersa. Skrajnym katolem nigdy nie byłem, ale człowiekiem wierzacym tak.


Rodzina od zawsze jest moim marzeniem. Lojalność jest dla mnie podstawą. Nacjonalizm polski zaczął we mnie "dojrzewać" po dogłębnym zrozumieniu go i oddzieleniu od szowinistycznego nacjonalizmu niemieckiego czy rosyjskiego. Dla mnie to najwyższa forma patriotyzmu, bo zawsze w nacjonalizmie polskim chodziło wyłącznie o dbanie o swój kraj i naród i kierowanie się polskim interesem.


Dla mnie dominacja Kościoła może maleć, nie ma to dla mnie większego znaczenia, Kościół jest dla wiernych, a nie dla władzy.

ataxbras

@Lopez_ To świetnie, że jesteś pewien i ideały masz niezmienne. Też takie miałem 25 lat temu. Tak mi się kojarzy: "Przed upadkiem idzie pycha; a przed ruiną wyniosłość ducha". To z przypowieści salomonowych.


Brednią może być wszystko, co opiera się na pobożnych życzeniach. Owszem, jest sporo mechanizmów naturalnych, które nas kształtują w sposób kategoryczny, ale potoczne pojęcie naturalności ma się zwykle nijak do rzeczywistego. Tutaj można zahaczyć o gejów i całą resztę - w każdej populacji ludzkiej ich odsetek jest stały. Walka z tym to debilizm (promocja również). Kolejne z ulubionych przez gawiedź - pojęcie płci. Lepiej nie grzebać zbyt głęboko, bo to cecha dosyć płynna i do jej ostatecznego rozkładu bipolarnego (w uproszczeniu) dochodzi tylko dzięki niezbilansowanemu rozkładowi cech. To względnie późny wynalazek ewolucyjny, stąd jest to cecha kształtowana endokrynologicznie, nie zaś wprost genetycznie. To takie przykłady różnic pomiędzy postrzeganiem potocznym, a rzeczywistym obrazem.

Fundamenty często się kruszą w starciu z wiedzą.


Co do patriotyzmu, moi przodkowie też się w zrywach różnej maści udzielali i ja z pewnością poszedłbym tą samą drogą. Opowieści o wojnie, powstaniu, czasach powojennych, słyszałem od ich bezpośrednich uczestników - moich bliskich. I z pewnością mnie ukształtowały. Stąd teraz wiem, że też bym się do walki przyłożył, ale nie miałbym bezkrytycznego stosunku do decyzji strategicznych. Dla przykładu, decyzja o rozpoczęciu powstania była drogim błędem i straszliwym marnotrawstwem, dokonana przez ludzi, którzy zachowali się jak zdrajcy - i to nie moje słowa, a owych uczestników, choć się pod nimi podpisuję.

Więc tak, patriotyzm jest OK, jeśli bronisz swojego bytu, czy swojej tożsamości.


Rodzina jest biologiczną konsekwencją naszej ewolucji. I tego, że mózgi rozrosły nam się tak dalece, że by je wypełnić trzeba lat. Więc OK. Nacjonalizm polski też mi nie wadzi w tym wydaniu, które zgrubsza opisujesz. Ale on bywa szowinistyczny, więc masz jego wyidealizowany obraz. Bywa i bywał w przeszłości, z tym że wygodniej nam tego nie zauważać.

Lopez_

@ataxbras No to ty tak miałeś, ja tak nie mam, nie porównuij wszystich do siebie.

ataxbras

@Lopez_ A czemu, zabronisz mi? Zaoferowałem Ci na wstępie moją perspektywę. Więc ją dostałeś - trochę pokory.

jiim

Zapomniałeś o jednym argumencie przeciwko "prawicy" jako takiej - a zwłaszcza przeciwko tym pseudoliberałom i pseudowolnościowcom:


Gładki chopczyk memcen i krzyś-co-ani-jednego-dnia-nie-przepracował są sygnaturiaszami konfederacji gietrzwałdzkiej, czyli z szurami typu Braun czy Grodek chcą zrobić królem Polski typka, co podobno kiedyś został przybity do kawałka drewna, powierzyć kraj kobiecie w chmurze itp. itd.


I mówię to nie jako lewicowiec czy coś w tym stylu. Mówię to jako zagorzały aktyklerykał zmęczony wciskaniem wszędzie typa, co wiedział o pedofilii, ale nic nie zrobił, wiązaniem polskiej polityki z czarną zarazą i wrzodem na tkance społeczeństwa.


Konserwatyzm, konserwatyzmem, nacjonalizm, nacjonalizmem - ale kler i ich organizację najlepiej by było zaorać, opodatkować konkretnie i odsunąć od wpływów na ludzi jak najdalej.


O tym ukrytym światopoglądzie #konfederacja jakoś rzadko mówi, nie?


Przez ten jeden szczegół ta zbieranina jest dla mnie spalona. I niejeden "konserwatysta", "prawicowiec" czy "nacjonalista" uświadamiając sobie ten zakamuflowany, skrzywiony i rzadko wspominany światopogląd konpederastów prędko przestałby z tym środowiskiem zamordystów identyfikować.

ataxbras

@jiim Dałbym Ci 50 piorunów, jakbym mógł.

Lopez_

@jiim Ale ja nie jestem wolnościowcem xD A wy dalej swoje. Umiejętność czytania ze zrozumieniem sie kłania. To po 1


Po 2 - nie przeszkadza mi, że ktoś jest wierzacy, bo sam jestem. To żaden ukryty światopogląd. Konfederacja to zbiór osób/partii o poglądach katolickich. No i każdy to akceptuje jak widać.

jiim

@Lopez_ nie obchodzi mnie kim jesteś xD


Ja mówię o tym, że pelikany łykające brednie populistów ignorują (lub udają, że go nie ma) podłoże światopoglądowe tej zbieraniny zamordystów.


A podłoże to jest skrzywione podobnie - o ile nie bardziej - jak to całe demonizowane LGBT, tyle że w drugą stronę.

ataxbras

@Lopez_ @jiim ujął to dobrze, a ja rozwinę z mojej perspektywy. Ludzie wierzą w różne byty, póki to robią w swoim własnym kręgu to mi to wisi. Mogą nawet wynieść sobie Papę Smerfa do godności Imperatora galaktyki. Problem zaczyna się wtedy, gdy robią to w ramach ruchu politycznego.

Wtenczas, istnieje spore ryzyko, że będa chcieli przewalczyć malowanie mordy na niebiesko. I tutaj pojawia się problem, bo nie dzielę z nimi ich przesądów i podoba mi się kolor mojej mordy.


Ponadto, mieszanie światopoglądu odnoszącego się do jakiegoś systemu wierzeń z zarządzaniem państwem nie mieści się w zakresie racjonalnego postępowania, które preferuję. Może to być jakikolwiek system wierzeń, w bogów, lud i Lenina, predestynację osób z niestandardowymi orientacjami seksualnymi. Wali mnie to, zwyczajnie nie ufam ludziom głupim na tyle, lub na tyle cynicznym, by nie mogli oddzielić tych sfer. Stąd, nie pokuszę się, by dać im jakąkolwiek pracę, w której będą mieli wpływ na mój los.

jiim

@ataxbras w rzeczy samej.


Mnie też nie obchodzi czy ktoś wierzy że jest krzesłem, psem czy helikopterem bojowym, podobnie jak czy wierzy w allaha, jezusa, manitou, bądź krasnoludki. Niech każdy sobie robi co chce, jeśli nie szkodzi innym.


Ale gdy ten sam ktoś próbuje z butami wejść mi w życie i na siłę wcisnąć swoje poglądy bo tak sobie zażyczył czy wydumał prawo, wtedy zaczynam się wkurwiać. A w przypadku konpederastii tę indoktrynację mają ukrytą, schowaną i na razie nie wspominaną. Dlaczego? By właśnie przyciągać pelikany.

Lopez_

@ataxbras Wymień mi 5 potencjalnych praw religijnych uniemożliwiający tobie jako jednostce wolność osobistą lub ją ograniczająće, mogąbyć nawegt 3.

Lopez_

@jiim Kto ci próbuje wejść w życie mitomanie i w jaki sposób?

jiim

@Lopez_ xDD plażo, proszę. Mało infoktrynacji klerykalnej w życiu publicznym, że palcem trzeba pokazywać?


Widzicie zagrożenie ruchów multikulti, ale czarna zaraz już jest ok?


Załączam też co ciekawsze kwiatki z aktu konfederacji. Swoją drogą rozczulił mnie ten akapit o "antynarodowym liberalizmie" xD

6b15b5cc-eea1-4f6b-b845-19e181010d23
d2452a55-1e92-4f26-bce4-9800f735cf55
cb9dabeb-ef73-45ae-a396-36162c3b8d21
ca3aa857-4a6a-49ca-bc84-1d1fa4e2a796
e1ed4d70-94bb-4073-b255-6f4ea21bbb28
jiim

@Lopez_ a tu lista tych, co się pod tymi bzdurami podpisali.


Więcej na https://konfederacjagietrzwaldzka.pl

03545d3d-a409-463a-955e-1cb8a6f7ca2f
c7771360-7324-4895-b43f-44f212bc935f
c984b4cd-f96f-4084-88f8-5fafaeb2d784
ataxbras

@Lopez_ Proszę bardzo. Zacznijmy z grubej rury. Za dwa dni będzie 336 rocznica ścięcia za ateizm, na rynku Starego Miasta w Warszawie, Kazimerza Łyszczyńskiego. Bandy debili u steru rządów to nic nowego, czy w Polsce, czy gdzie indziej. O ile takie coś wymagałoby sporej deewolucji, o tyle patrząc na treść przywiedzionej przez @jiim deklaracji, to takowa jest możliwa, choć szczęśliwie bardzo mało prawdopodobna. Sam jestem apateistą (mam ten temat gdzieś), ale dla odklejonych będę równie uwierający.


Przejdźmy w historii bliższej - ustawy norymberskie może? Też zbiór wierzeń - faszyzm, a inny zbiór wierzeń obrany za cel. To jakiś ulubiony sport umysłowych biedaków. Talibów muszę wspominać?


Ale nasze podwórko... Ograniczenia dotyczące pigułki "dzień po". Jedynym uzasadnieniem światopogląd matołów to wprowadzających. Prawa dotyczące aborcji - to już nie tak oczywiste, choć dalej zbitek komórek, dopóki nie wykształci się układ nerwowy, to tylko zbitek komórek. Więc fanatyczna restrykcyjność świadczy o fanatyzmie wprowadzających takie prawa. Dobrze, że nie potrwałoby to dłużej, bo musiałbym rejestrować wytryski (na bazie bajań biblijnych).


Dalej. Nie lubię płacić za niezamówione usługi, z których nie korzystam. A takimi są usługi religijne. Płacę za nie jednak i to sporą kasę. Płacę za religijną indoktrynację młodzieży. Nieco mi to uwiera, do tego stopnia, że proponentom takich rozwiązań mówię stanowcze spierdalaj. To jakaś tutejsza wersja muzułmańskiej dżizji - podatek dla innowierców.


Wiesz, nie chce mi się z tym jechać dalej, bo najpierw Ty musiałbyś się poduczyć, by powziąć ze mną równorzędną dyskusję.

Lopez_

@ataxbras Dobra, pominę te 336 rocznice i inne bzdury sprzed X lat, bo żal tego komentować, 300 lat temu to była masa absurdów bez podłoża religijnego, ale okej.


1.Pigułka dzień po - Do tej pory mogłeś sobie załatwić e-receptę w 5 minut, za co płaciłeś ok 50 zł. Odpowiedz sobie na pytanie, czy religia miała tu dominującą rolę, czy po prostu rządzącym nie opłacało się tego klepnąć, bo ktoś napychał sobie kieszeń. Biznes farmaceutyczny. Obecnie pigułka dzień po jest bez recepty i jedynie prawica czepiała się o to, że mogą . No i ty chyba nawejtją kupić 15 latki bez zgody rodziców. Każda kobieta, która wzięła taką pigułkę wie, że to jest burza dla hormonów i cyklu miesiączkowego, więc dzieci nie powinny mieć możliwości kupna tego bez zgody rodzica lub recept. Pytanie czy ty w ogóle sobie zdajesz sprawę, że od 01.05.2024 kupisz to w aptece legalnie xD


2.Aborcja - aborcja z gwałtu to jest generalnie taki temat, którego nie chcę ruszać i cieszę się, że nie jestem odpowiedzialny w tym kraju za tego typu wątek, natomiast aborcja to idiotyzm. Obecnie w Polsce możesz usunąć ciążę z gwałtu i ciążę, kiedy zagraża życiu matki. Aborcje na życzenie i w dodatku sponsorowana przez NFZ to po prostu idiotyzm, ponieważ z mojej kieszeni mam płacić za cudzy brak odpowiedzialności. Aborcja to nie jest zabieg kosmetyczny, tylko naprawdę poważna decyzja, która kosztuje sporo zdrowia psychicznego i nie robi się jej ot tak. Pozbawiasz życia żywy organizm - warunki muszą być takie, jak odłączenie pacjenta od aparatury, po prostu nie da się zrobić nic innego


3.W szkole nie ma obowiązku chodzenia na religię i zamiennie jest często przedmiot "Etyka", więc generalnie za to też płacisz. To rodzice decydują czy wysyłać dzieci na religię. Jeśli wysyłają, to widocznie jest taka potrzeba płacić księżom i gówno ci do tego, ty nie wysyłaj. Kasa na lekcje religii to jakiś promil wydatków na edukację, nie odczułbyś żadnej zmiany.

Lopez_

@jiim Ale co cię boli ta Konfederacja Gietrzwałdzka, ktoś sobie w swoim prywatnym kółku osób o podobnych zainteresowaniach coś tam podpisał i jaki ma wpływ to na twoje życie? Jakby podpisali poddaństwo dla latającego potwora spaghetti, to też byś się czepiał? Po prostu nie wtrącaj swojej lewackiej gęby w nie swoje sprawy i będzie ci się żyło lepiej xD

jiim

@Lopez_ tyle że, kmiotku, ja nie próbuję swoich bajeczek próbować propagować na całe społeczeństwo, jak trudno to zrozumieć?


I będę, kurwa, się wtrącał, bo gnoje typu godek, memcen czy bosak próbują wtrącić się w moje.


Udajesz idiotę czy nim jesteś?

ataxbras

@Lopez_ Och, to nie tylko 300 lat wstecz, podałem bliższe przykłady dewiacji światopoglądowych. Rozumiem, że nie bardzo Ci one w smak.


Co do tabletki "dzień po" to wiem, że można ją kupić nawet na receptę wystawioną przez aptekarza. I dobrze, bo to zluzowało zasady jej sprzedaży. Zluzowanie zaś było bezpośrednim rezultatem zmiany rozkładu politycznego w parlamencie. Jak słusznie zauważasz, przeciwna była prawa strona. I o to mi chodzi - nie chcę, by o losie kogokolwiek decydowały kwestie bądź, co bądź mocno zakorzenione w religii. Mam prawo nie chcieć.

Odnosisz się do stanu obecnego, który popierana przez Ciebie Konfederacja chce zmienić wbrew moim preferencjom. Pytałeś o potencjalne 5 praw - rygorystyczne zaostrzenie tej kwestii będzie mi przeszkadzać, a patrząc na profil światopoglądowy członków tej partii wiem, że w razie uzyskania przewagi będą się starali wykonać takie kroki.


Co do aborcji, to na życzenie też niekoniecznie mi pasuje, choć w życiu są sytuacje dostatecznie trudne, by to uzasadniały. Aborcja z gwałtu i zagrażająca życiu matki jest dozwolona, ale RPO odnotował sporo przypadków, gdy odmawiano zabiegu wbrew spełnieniu przesłanek ustawowych. Because reasons and fairy tales.

Ale to nie wszystko. Bo jest jeszcze bardzo światopoglądowo nieneutralny wyrok TK w sprawie uszkodzeń płodu, jako przesłanki do aborcji. Nie chce mi się rozpisywać, dlaczego TK to twór obecnie szkodliwy i wiedziony jedynie słuszną linią jedynie słusznej partii, bo to samo w sobie jest skandaliczne. Podobnie, jak to coś, co z siebie wydalił.

Co do pozbawiania życia żywego organizmu, to robię to za każdym razem, gdy przejdę się po trawie - rozdeptując kilka organizmów, które mają więcej komórek i bardziej wykształcony układ nerwowy od płodu we wczesnych stadiach ciąży. Więc ten argument jest wyłącznie ideologiczny.

Tak, przeszkadza mi to ideologicznie nacechowane podejście, nie, nie jestem zwolennikiem pełnej liberalizacji, bo też widzę ograniczenia. Ale dopuszczenie do rządów, czy prezydentury ludzi obciążonych konkretnie skrajnym podejściem ideologicznym stwarza zagrożenie, że kurs w tej kwestii się zaostrzy. Czego sobie nie życzę.


Co do religii w szkołach - podoba mi się trend malejącego uczestnictwa. Ale nie w tym rzecz. Samo istnienie modelu indoktrynacji religijnej opłacanej przez podatników mi nie pasuje. I nie będziesz mi mówił, czy ma mi pasować, i czy mam posyłać dziecko na religię, czy nie. Ja zwyczajnie chcę płacić za edukację. Kropka. Tymczasem, wydatki na katechetów to miliard w skali roku. Czyli co roku daje na to cztery dychy. Z moich podatków. Na fundusz kościelny wrzucam dychę. Zwolnienia podatkowe związków religijnych to także koszt, który ja kompensuję. 20 zeta daję im na działalność edukacyjną (uczelnie). Mamy już 7 dych z górką na ich zwolnienia. A są jeszcze jacyś kapelani i inne cuda-wianki. Całkiem świeży artykuł: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wielomiliardowe-wsparcie-dla-kosciola-z-budzetu-panstwa-ujawnili-dane/beqgr15

I tutaj odwrócę Twój argument "Jeśli wysyłają, to widocznie jest taka potrzeba płacić księżom i gówno ci do tego, ty nie wysyłaj". Jak jesteś w jakimś klubie i Ci na nim zależy, to płać składki, żeby się utrzymał, a od mojej kasy się odpierdol.

Lopez_

@jiim Nikt ci nic nie próbuje wmówić, to twoje własne urojenia, demoliberalny kundlu.

jiim

@Lopez_ well, that's just, like, your opinion, man.


Jak dla mnie EOD, za głupi i ograniczony jesteś, pelikanie.

Lopez_

@jiim Śmieszny jesteś, stary zgredzie. Zwłaszcza twoje przekonanie o wyższości intelelektualnej, z powodu bycia chorągiewą.

Zaloguj się aby komentować