Mały wpadł do zamku w Łańcucie. Trochę pizdziło, ale i tak było fajnie. Szkoda że główny obiekt jest jeszcze zamknięty, ale wolałem do muzeum i wizytowałem dzikie kwiatki. Było zacnie, szczególnie, ze w tygodniu ludzi nie ma, szczególnie z rana.
Dzień dobry i miłego
#dziendobry




