Macie skłonności do podejmowania ryzyka? Ja to we wszystkim co robię muszę mieć jakiś dreszczyk emocji, niepewności. Jeżeli coś jest dla mnie zbyt pewne, oczywiste to nie odczuwam tego wyrzutu dopaminy. Niby jestem spokojny i staram się unikać przypałów, ale takie jakieś minimalne zwiększenie pulsu muszę mieć. Ciekawe czy da się to leczyć.
#pytanie #psychologia
@5tgbnhy6 to na 100% nie jest u mnie adhd, to musi być inne zaburzenie. Nic co znalazłem nie pasuje tak, że mógłbym powiedzieć, że to jest właśnie o mnie.
@evilonep na moje to excitement seeking i kojarzy mi się tylko z adhd
@5tgbnhy6 dzięki, nie znałem tego - poczytam.
Hazard? Da się leczyć.
@jimmy_gonzale tu nie chodzi o przewalanie szmalu na lewo i prawo i jakieś patologiczne zachowania. Bardziej o to, że ja muszę mieć dopływ jakiegoś czynnika, który podnosi mi trochę ciśnienie - raz w pozytywnym znaczeniu tego słowa, a raz w negatywnym. To się tyczy różnych aspektów mojego życia, od zawodowych po kontakty międzyludzkie. Nie umiem zachowywać takiej neutralności.
@evilonep no kumam. No są ludzie uzależnieni od andrenaliny. Sporty ekstremalne, motocykle, itp, tudzież seryjni zabójcy. Nie no zgrywam się. Andrenalina to słowo klucz, hormon. Może to to?
@jimmy_gonzale hmmm, no w sumie uzależnienie od adrenaliny zawsze mi się kojarzyło z tym co napisałeś, ale teraz jak tak czytam o tym póki co pobieżnie - to niekoniecznie musi się zawsze w ten sposób objawiać. Coś może być na rzeczy.
@evilonep nie znam się, ale chyba w małych dawkach to nie jest wielki problem. Tzn. Z niewielkim skokiem andrenaliny. dopóki nie naiwaniasz 200+ km/h na polskich drogach, nie toniesz w długach czy tam nie wchodzisz na biurowce itp. Czyli nieszkodzisz sobie i innym. Anyway, spadam bo już polote od rzeczy trochę.
@evilonep Ryzyko podejmuję tylko wtedy, kiedy na prawdę warto; kiedy nie zaszkodzi to relacjom i portfelowi - nawet na ewentualnej stracie muszę coś ugrać i mieć pewien zysk.
Przede wszystkim - nie poddaję się ślepemu losowi. Lubię kontrolować i sam ten fakt wiąże się ze sporym ryzykiem XD
@Magnetar_Mike to jest chyba klucz - podejmowanie ryzyka gdy warto ( ͡° ͜ʖ ͡°) fajny komentarz, dzięki
Ja mam podobnie, ja to nazywam strach przed znanym ;)
@evilonep kiedyś miałem, jak, że tak powiem się ustatkowałem to mi przeszło. Teraz nie wyobrażam sobie postawić tego deszczyku emocji nad rodzinę
Zaloguj się aby komentować