Macie jakieś REALNE marzenie z dzieciństwa, którego realizacja jest już praktycznie niemożliwa z uwagi na wasz wiek? Takie niespełnione marzenia chyba najbardziej bolą. Nawet w wieku 30-35 lat możesz zostać lekarzem/prawnikiem. Dojrzewanie wybija ci z głowy marzenia o byciu superbohaterem czy rycerzem Jedi. Prawie wszystko da się zrobić, nawet jeśli jest to bardzo trudne.


A ja marzyłem o byciu zawodowym/wyczynowym sportowcem. I tego marzenia nie zrealizowałem. Po dziś dzień jestem jednak nastawiony na 4-5 treningów w tygodniu. W sumie szkoda. Wiecie, marzyłem o takiej karierze profesjonalnej, z trenerem, wsparciem, klubem. Ale nie potrafiłem wybrać jednej dyscypliny na stałe. Trenowałem kilka po max kilka lat - judo, boks, kick-boxing, pływanie.


A paradoksalnie najbardziej to chciałem zostać siatkarzem, ale jestem za niski - mam 185 cm wzrostu. Wysoki jak na człowieka, niski jak na siatkarza. I nigdy nie grałem w klubie, tylko na zawodach szkolnych i turniejach amatorskich Sporty walki były też w mieście powiatowym za małolata 12-15 lat temu trochę bardziej przydatne niż granie w siatę xD


#gownowpis #przemyslenia #zycie #pracbaza

Komentarze (5)

MarianoaItaliano

@Lopez_ Bycie dziennikarzem ale raczej prasowym lub radiowym, bo nie mam mordy do TV (moim zdaniem ofc, inni twierdzą co innego) to jest takie moje niespełnione marzenie z dzieciństwa i wczesnej młodości, ale już chyba za późno na jego realizację bo bez żadnego doświadczenia to mało gdzie przyjmą, zresztą teraz AI zastępuje pisanie artykułów do takich portali lokalnych czy coś gdzie można by się na początek załapać, więc to bez sensu. Poprzeczka tez jest dość nisko bo wywiady czy podcasty to ludzie robią na tiktoku i tego jest przesyt więc nie ma co nawet próbować się przebijać bo zginie człowiek w tłumie


A chyba najbardziej marzyłby mi się etat takiego dziennikarza społecznego co to pisze że winda nie działa w bloku, urzędnik kazał zamurować okno w dużym pokoju czy coś, taka Elżbieta Jaworowicz tylko na poważnie, bez tego disco polo i smażenia ryb w studio TV xD

Lopez_

@MarianoaItaliano O, to to. Mi się jeszcze potem marzyło chociaż dziennikarstwo sportowe, bo mam ogromną wiedzę i dużo się udzielam na prawie wymarłych forach tematycznych. Do tego jestem dobrze odbierany, pracuję z ludźmi, pisać też umiem.


Ale ta branża to jest bańka, zamknięta dla ludzi z zewnątrz, poza tym nisko opłacany zawód bez wyrobienia sobie dużego nazwiska.

100mph

Jedynym moim marzeniem bylo wyrwanie sie z domu.

Piechur

Wszystkie dziecięce marzenia mógłbym dalej spełnić, tylko duża większość nie ma zwyczajnie sensu ¯\_(ツ)_/¯

jonas

Nie mam takich, bo osiągnąłem o wiele więcej niż mógłbym sobie wymarzyć jako pacholę różanolice.

Zaloguj się aby komentować