@100mph po tym ile płacę wszelkich podatków i składek jako pciembiorca, naprawdę coraz mniej się dziwię temu całemu kombinatorstwu. Odkąd to prowadzę, to w sumie cały czas czuję się okradany Bo sam w zasadzie nie dostaję nic, a realnie ponad połowę tego co zarobię muszę w różnych formach wpłacić do urzędów, które rozdysponują to na dzieci sąsiadów.

Stąd się ta irytacja nawarstwia i zaczynam rozumieć, że ktoś gdy ma okazję coś zakombinować, to korzysta.

Warto też nie wrzucać wszystkich do jednego wora, bo chociaż prowadzę firemkę to bardzo daleko mi do gości od jachtów i innych "szefów", będących raczej synusiami tatusiów. Nie jest łatwo się do czegoś doczłapać. A uczciwie to już w ogóle katorga, bo ten kraj nie pomaga. Więc akurat mnie temat tych dotacji też irytuje, bo sam jestem za mały, żeby się móc po tę kase schylić. Niemniej część tych, którzy sami gdzieś tam doszli i chcą wziąć, bo stworzono taką furtkę - na swój sposób czaję. Mniej mnie to moralnie oburza, bo znam trochę tę perspektywę.

@100mph sąsiedzi tego kraju od lat między sobą zwracali się "kraj bandytów" czy się mylili? w sumie to tak bo przecież Polacy są dumnym i uczciwym pokojowym narodem.

polecam sobie czasem poczytać o powstaniu warszawskim i się zastanowić dzięki komu możesz teraz pisać spokojnie takie rzeczy....