Logistyka.

W każdej, większej firmie jest takie coś co odpowiada m.in. za dostawy półproduktów i komponentów do produkcji. Powinna też sprawdzać co dostawca nam przysyła.

No nie dzisiaj.

Dotarła do nas partia PCBA ze starą rewizją firmware. Płytki zostały użyte do produkcji i sprawa się rypła na jednym z testerów który na szczęście weryfikuje software part.

Jest tego kilkaset sztuk, na szczęście wiem w jakich godzinach partie błędnych płytek były montowane. Nie wiem natomiast dlaczego logistyka nie sprawdziła co dopuszcza na magazyn. Etykieta na kartonach jest duża i jest na niej m.in. informacja o wersji software.

Czeka mnie trochę zabawy z filtrowaniem bazy danych i weryfikacją sztuka po sztuce. Do zobaczenia za później

#pracbaza #elektronika

94a25189-236d-4ca7-abeb-42f6bf3ddb49
Yes_Man userbar

Komentarze (13)

SuperSzturmowiec

a czy na zamówieniu była informacja jaka ma być wersja firmware?

Yes_Man

@SuperSzturmowiec Oczywiście. Wysłali starą rewizję nieużywaną od 1,5 roku. Jakiś leżak magazynowy na zasadzie może przejdzie. Teraz proces reklamacyjny będzie przebiegać wg schematu:

My: wysłaliście nam płytki ze starą wersją!

Dostawca: ojoj, bardzo nam przykro, odeślijcie nam to to przez przypadek itp

My: użyliśmy tych płytek i odeślemy wam od lutowane

Dostawca: o nie, tak to nie, dlaczego nie sprawdziliscie wersji softu na kartonie? Jest nadrukowana o taką dużą czcionką o tu (zdjęcie etykiety)

My: uznajcie reklamację to Wasza wina

Dostawca: trzeba było sprawdzić zanim wrzuciliście na produkcję - rejected!

Skończy się reflashem firmware by tego nie scrapować

Już nawet wiem kto to będzie robić

Felonious_Gru

@Yes_Man zamiast narzekać to się ciesz, że fw jest, bo bootloaderem ci szybciej szło ostatnio xD

Yes_Man

@Felonious_Gru no w sumie to będę mógł się wykazać i w OIP sobie wpiszę xD

groman43

@Yes_Man Szczęście w nieszczęściu, że płytki można przeflashować. Gorzej byłoby, gdyby firmware siedział w jakimś romie.

zomers

@Yes_Man chyba dosyć często robisz wrzutki z babolami, które dostajesz. Duży to jest de faktor procent, bo wiadomo, że skala robi Swoje.

Yes_Man

@zomers Skala jest duża i błędy się zdarzają, ale w tym konkretnym przypadku gdyby ktoś z logistyki spojrzał co skanuje do SAP, to nie byłoby tematu. I dalszej, zbędnej pracy. Błąd ludzki u dostawcy (lub celowe działanie - to moja opinia) i kolejny u nas. Pykło

Felonious_Gru

@zomers babole to normalna rzecz. Ważne, żeby je wychwycić zanim klient się zorientuje

noriad

@Yes_Man "lub celowe działanie" - czemu tak uważasz? Myślisz, że logistyka nie chciała się bawić w reklamację, więc i oni to przepchnęli dalej na zasadzie "może przejdzie"?

Yes_Man

@noriad nie, dostawca rzucił szrot ze swojego magazynu licząc że to przejdzie

zomers

@Felonious_Gru akurat wiem o co chodzi, sam prowadziłem kiedyś dział kontroli jakości, w branży metalowej i wiem co to kontrola międzyprocesowa, kooperanta i na wyjściu itp. Po prostu rozpoznaje już posty kolegi, a domyślam się, że wszystkiego nie wrzuca, więc intrygowało mnie ile milionów sztuk przechodzi bez problemu.

zomers

@Yes_Man no niestety, z pracownikami nie poradzisz. Niby czasem wiedzą, pracują 10 lat, a dostaną zaćmienia, ktoś ich zagada i potwierdzą w systemie. A to, że dostawca wie, że coś jest spieprzone, a i tak wyśle, to w każdej branży się zdarza. O kosztach lepiej nie gadać, ważne, że do klienta nie poszło, więc Ty robotę zrobiłeś i na Siebie zarobiłeś - a nie że tylko koszt.

pawel-4

To u was logistyka jest od kontroli fw? Czy może zaopatrzenie? Od tego jest dział kontroli który powinien sprawdzać atesty i certyfikaty przed wdrożeniem produkcji. Od kiedy to panie z biura przyjmują materiały na magazyn? One zamawiają zgodnie ze specyfikacją. Dostawca dostarczył hujowe i już na magazynie powinien przy odbiorze ktoś sprawdzić. Chyba że u was logistyka i zaopatrzenie jest od wszystkiego.

Zaloguj się aby komentować