#logikarozowychpaskow #memy #kobiety
Jaszczomp userbar
33a8060e-5e3e-46fe-87a7-1f08d6eaa8e2
podzielny

@Jaszczomp to dziewczyny się nawet patrzą a co dopiero zdrowy facet

Jaszczomp

@podzielny laszczą się, a potem dziwią, że facet się patrzy. Jeszcze ci powie, że ona dla siebie się tak maluje itp.

prosze_bardzo

@Jaszczomp to już dawno udowodniono, że nikt z nas nie upiększa się tak na prawdę dla siebie. Jasne, chcemy dobrze wyglądać, ale przede wszystkim w cudzych oczach a siłownia dla wielu to zwykle gody. Jaskinia siedzi w nas mocno.

anervis

@Jaszczomp dlatego ja wolę własną mordownię w piwnicy, niby mniejszy sprzęt ale zero lansu zero bansu tylko pot i krew.

wozny87

Jak mogę to chodzę tylko rano. Jest z kim pogadać, mniej ludzi. Popołudnie to wysyp młodych lasek w bikini w full tapecie. Żadne cześć, tylko sfochane miny.

jednokutasorozec

@Jaszczomp Noo tak jak te dziwki na plaży. Idiotki założą stanik i gacie ,a potem się dziwią, ze ktoś się na nie gapi, albo w ogóle molestuje lub próbuje gwałcić. Przecież po co tam lazła, a jak już no to mogła przyjść w zabudowanym stroju, np. burkini czy strój do nurkowania. A poza tym co jej szkodzi, facetowi to sprawi radość, a ona co, ubędzie jej czegoś od podotykania i gapienia się? A jakby doszło do seksów, bo przecież trzeba być miłym i usługiwać facetowi, to nawet może jej czegoś przybyć.

Odczuwam_Dysonans

@jednokutasorozec ziomek, o czym ty piszesz? Chyba się zagalopowałeś. Sytuacja z siłowni jest porównywalna do założenia przez ciebie koszulki ze śmiesznym tekstem, albo z logo ulubionego zespołu - to normalne że część ludzi będzie obczajać co tam jest napisane. Podobnie z eksponowaniem ciała, trzeba się liczyć że ktoś będzie chciał spojrzeć na wyeksponowany tyłek w obcisłych legginsach. Natury z nas nie wypędzisz. Tyle że czym innym jest rzucenie okiem, czym innym wgapywanie się w twoją wyróżniającą się koszulkę, a jeszcze czym innym dotykanie cię i gwałt.

Sam jestem przeciwnikiem victim shamingu ale wszystko ma jakieś granice. Jak wejdziesz na siłownię przebrany za klauna to chyba nie masz za złe że ludzie się gapią? Czymś się wyróżniasz i przyciągasz wzrok. I ciężko za to kogoś winić. Ale już gdybyś tylko z tego tytułu dostał w mordę to zrozumiałym jest że wina leży po stronie oprawcy a noszenie się w przyciągającym uwagę outficie nie powinno być dla nikogo impulsem do przemocy.

Świat nie jest czarno biały, jak na chodniku przede mną fajna laska kręci tyłkiem to rzucę okiem, być może wręcz trochę skrępowany - ale nie będę udawać że jej tam nie ma. Bo ona robiąc co wieczór przysiady i wciskając się w te spodnie doskonale wiedziała że będzie to atrakcyjne - i taki był cel.

Nie zestawiaj tego z napastowaniem.

BettyLou

@Jaszczomp Niektóre laski na siłowni faktycznie przesadzają ćwicząc w ubraniach jak na zdjęciach, zwłaszcza jak dodamy do tego pełny makijaż i najlepiej pół flakonu obrzydliwie słodkich, duszących perfum... Ale i tak myślę że jest to raczej mniejszość reprezentująca element udzielający się w social mediach, uzależnionych od lansu na insta i tiktoku. Można to zaobserwować zwłaszcza w połączeniu z nieustannym przeglądaniem się w lustrze, robieniu zdjęć itd. Kobieta która idzie na siłownię zrobić trening to nie maluje się jak na imprezę, bo to po prostu wszystko spłynie i sie rozmaże. Więc już wiadomo po co taka wymalowana i wystrojona laska przyszła - zrobić relację na insta albo tiktoka żeby się polansować i pochwalić że ona "ćwiczy" i robi "trening" podczas gdy tego ćwiczenia jest tam w rzeczywistości niewiele.


Ale z drugiej strony też nie przesadzajmy - zgrabne, wyćwiczone ciało zawsze będzie prezentowało się atrakcyjnie w legginsach, które przecież są najwygodniejszym ubraniem do ćwiczeń. Jeszcze kilkanaście lat temu ćwiczyłam w luźniejszych dresach i dopiero po rozpowszechnieniu się bezszwowych legginsów odczułam ogromny przeskok na plus w komforcie ćwiczeń. Także bądźmy rozsądni i nie każda kobieta na siłowni w obcisłych legginsach i crop topie to atencjuszka której zależy na zwracaniu na siebie uwagi a potem kręceniu z tego inby.

shhocker

@Jaszczomp Dlatego chciałbym nie odczuwać popędu.

ouroboros

@Jaszczomp Jestem ciekaw tylko czy jakbym ubrał takie same shorty bez majtek i prześwitywałby mi mój naganiacz to dziewczyny wcale by nie zerkały żeby zobaczyć moją ogromną 3cm pałę.


Instynkty, popęd to rzecz bezwzględna, możemy mieć kontrolę nad tym żeby się nie rzucić na dziewczynę ale nie ma chuja żeby nie zerkać, zresztą bardzo często zerka się tylko po to żeby zobaczyć jak ktoś ćwiczy a nie oblepiać wzrokiem dupę jakiejś lampucery.


@shhocker Dlaczego chciałbyś nie odczuwać popędu? To jest zapisane w naszych genach nie bez przyczyny?

Jakby człowiek nie odczuwał naturalnie strachu to w końcu wyciągnąłby rękę żeby pogłaskać węża i by wziął i umar na głupotę. Instynkty są po to żeby nas alarmować co zrobimy potem to nasza broszka człowiek kulturalny nie będzie podchodził i dawał klapsów ale zerknięcie? Przecież po to ma się oczy żeby patrzeć.

Vafdancull9

@BettyLou Ok, a jak mi wygodnie się ćwiczy w samych gaciach to też mogę tak ćwiczyć? lol głupi argument, co nie zmienia faktu że niech każdy zakłada sobie co chce ale w granicach przyzwoitości

Deun

@Jaszczomp tfu w te lampucery

tak_bylo

@Jaszczomp na mojej siłce jest specjalna strefa dla kobiet, co jest zjebane bo kobiety potrafia ćwiczyć na ogólnej i zająć wszystkie bieżnie. A ja na damską nie wejdę.

zmasowanyatak

@Jaszczomp kumplowi ostatnio mówię, zwróć uwagę ile dziewczyn na siłowni ćwiczy w leginsach. Cóż, okazało się że wszystkie z czego połowa w takich co wchodzą w rów i podkreślają pośladki. Ni cholery nie uwierzę w gadanie "noszę to bo to wygodne". One doskonale wiedzą po co to zakładają.

Sakada

@zmasowanyatak A w czym mamy ćwiczyć, koleś? W jeansach? W sukienkach? (to by dopiero było gadanie). Druga sprawa - pośladki się podkreślają same, jeżeli są wyćwiczone, wtedy się wyraźnie zarysowują pod spodniami. Nie trzeba do tego specjalnych strojów. A leginsów włażących w rów nie widziałam na siłowni nigdy. I serio, uwierz mi: dziewczyny nie chodzą na siłownie świecić tyłkiem dla facetów, chodzimy tam ćwiczyć. Tyle i aż tyle.

zmasowanyatak

@Sakada "A w czym mamy ćwiczyć, koleś? W jeansach? W sukienkach" aaaaa bo są tylko 3 rodzaje ciuchów, jeansy, sukienki i leginsy opinające dupę. Kolesiówo.

"leginsów włażących w rów nie widziałam na siłowni nigdy" ja widzę codziennie. Serio, uwierz mi.

"serio, uwierz mi: dziewczyny nie chodzą na siłownie świecić tyłkiem dla facetów,"

Ależ oczywiście że ci wierzę xD a tak serio to nie.


Czekałem właśnie na komentarz tego typu "przecież to zwykle spodnie do ćwiczeń" hehehe oczywiście że tak. Zdjęcia na Instagramie z wypiętą dupą to też zwykła poza do zdjęcia przecież. Wszystko można tak właśnie tłumaczyć. Ale ja w to nie wierzę.

zmasowanyatak

@Sakada i jeszcze jedno odnośnie fragmentu "nie chodzą na siłownie świecić tyłkiem dla facetów", masz rację, nie chodzi tu o facetów. Chodzi tu o atencję. Laski lubią jak inni się na nie patrzą.

Paciu06

@Sakada Krótkie spodenki już nie istnieją? Wlasnie tak papmietam dziewczyny z wfu w podstwówce i liceum. Takie luźne, nieopinające się, poprostu wygodne. To tak jakby każdy facet na siłce popierdzielał w stroju kolarskim

zmasowanyatak

@Paciu06 zobacz, tu wokalista rockowy w obcisłych spodniach bo są wygodne na koncertach i w ogóle to w czym niby ma śpiewać, w dresach? W sukience? Na pewno nie robił tego żeby laski patrzyły mu się na parówę która zaraz wyskoczy z tych spodni.

9a7d8ae1-e3f9-48f1-ac5c-0ce4b6ad9d7e
Sakada

@Paciu06 - Krótkie spodenki się nie nadają, właśnie dlatego że są nieopinające. Podczas ćwiczeń mogą się podwijać, zahaczać a luźny materiał pomiędzy nogami przeszkadza np w bieganiu. @zmasowanyatak - I możesz sobie nie wierzyć, nic mnie to nie obchodzi. Jestem kobietą, chodziłam na siłownie i niczego nie postuję na Instagramie. I sumie właśnie dlatego, że nie przepadam za ludźmi zrezygnowałam i kupiłam bieżnię. Wolę biegać w domu, latem po lesie. Nie mierz innych swoją miarą.

zmasowanyatak

@Sakada "Nie mierz innych swoją miarą."

Ja nie chodzę w leginsach. Pozdro

Sakada

@zmasowanyatak Ale uważasz, że każda kobieta szuka atencji i jedyne co ją interesuje to to, jak wygląda i jak ją widzą inni. To jest projekcja, która nie ma nic wspólnego z prawdą. I ja też nie chodzę po ulicy w legginsach, bo to są dla mnie spodnie wyłącznie do ćwiczeń.

zmasowanyatak

@Sakada Nie, uważam, że większość dziewczyn doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie zakładają tych ciuchów TYLKO z powodu wygody a nawet nie GŁÓWNIE z tego powodu. W komentarzach uogólniłem ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie dotyczy to każdej kobiety na siłowni. Na mojej siłowni i innych na których byłem odważnie stwierdzę, że ponad połowa lasek przywiązuje większą uwagę do wyglądu na siłowni niż do wygody. Bo jak makijaż ma być wygodny podczas wypacania? Albo duży dekolt (tylko nie mów mi o odprowadzaniu ciepła proszę). Często to wygląda jak rewia mody z instagrama.

Sakada

@zmasowanyatak Makijaż nie jest ani wygodny, ani niewygodny. On po prostu jest. Już bez przesady, pot nam się po twarzy nie leje zazwyczaj podczas ćwiczeń. Większość kobiet na siłowniach ćwiczy w umiarkowanym stopniu trudności, cardio itp. Do tego jest wiele kobiet, które bez makijażu nawet nie wyniosą śmieci. Takie mają kompleksy (co jest swoją drogą smutne). Co do dużego dekoltu - zwyczajnie się mylisz. Większość dziewczyn na siłowni ma na sobie staniki sportowe (masz jako przykład nawet ten durny mem u góry) i one wcale nie są seksi. Mają być wygodne, nie posiadać fiszbin i trzymać biust z całej siły. Tyle.

a-b

@zmasowanyatak jakby to było wygodne to nie trzeba było by podciągać po każdej serii

Zaloguj się aby komentować