Liczba zabitych w wypadkach drogowych spada, choć przez ostatni rok czytałem komentarze(wykop, portale informacyjne), że będzie rosnąć, bo według samochodziarzy, nowe przepisy - szczególnie pierwszeństwo dla pieszych - spowoduje więcej ofiar. Po raz kolejny okazało, że janusze motoryzacji spod znaku "szybko, ale bezpiecznie" nie mieli racji. Mam nadzieję, że następny rząd jeszcze bardziej dokręci śrubę samochodziarzom i uda nam się kiedyś zejść poniżej 1000 ofiar na drogach w skali roku.
Dla porównania, w 48 mln Hiszpanii, w zeszłym roku na drogach zginęło 1145 osób i jest z tego powodu mała burza, bo to o 14% więcej zabitych niż rok wcześniej. A w 38 mln Polsce? Szkoda strzępić ryja
#wiadomoscipolska #polska #polskiedrogi #samochody #ciekawostki #neuropa

