#kurierzy #pocztapolska #zalesie
Poczta Polska to k⁎⁎wa stan umysłu i postprlowski skansen. Dzwonię wczoraj do ich kuriera o której się mogę go mniej więcej spodziewać gdyż muszę wyjść na chwilę i coś załatwić. 2-3 godziny, mówi. To luz. Wybijam z bazy, wracam po godzinie i czekam. Czekam. I czekam. I jeszcze trochę aż o 18 dostaję sms od poczty, że paczka jest gotowa do odebrania w placówce z 6km ode mnie. WTF? Wychodzę przed dom a w furtce - TADAAAA - awizo które koleś zostawił kiedy BYŁEM K⁎⁎WA W DOMU. Paczki odebrać nie zamierzam, była za pobraniem a ja nie będę wyręczał tego jebanego sk⁎⁎⁎⁎syna i polecam sprzedawcy dodać innych, normalnych przewoźników. Kurtyna.