Kto pracował z hindusami ten się w cyrku nie śmieje. Ostatnio w biurowej rozmowie pojawił się temat Polski, rosji i wojny. Jeden ze śniadych książąt (bo typ jest z drugiej najwyższej kasty) niepytany miał czelność nie tyle włączyć się w dyskusję, co krzyczeć na rozmówców, że rosja za⁎⁎⁎⁎sta, że to USA są źli, że to czy tamto. 30 minut się tak pienił w ogóle nie dając dojść do słowa innym.
To w tym momencie podchodzi IMO pod promowanie terroryzmu, bo Parlament Europejski uznał tych ścierwojadów za państwo terrorystyczne.
#gownowpis #hindusi #pracbaza
