@MG78 Nie żebym sie czepiał, dam małego pro tipa apropo filetowania ryb, mam troche tego przerobione od plotki po tuńczyka, uwierz mi ze głowa trzyma wszystko, chce przez to powiedzieć ze nacięcie przy skrzelaxhh jest poprawne ale prowadzenie noża od ogona jest według mnie nie poprawne, już tłumacze czemu. Osobiście robiłem identycznie tj Ty do póki Japończyk nie wytłumaczył mi jaki błąd robie, prowadząc od ogona nóż mamy mniejsza kontrole nad „pilowaniem”,”krojeniem” ryby po kręgosłupie, prowadząc od głowy w stronę ogona noz sam ześlizguje sie po kręgosłupie, gdy rybę odwracamy trzymamy ja za głowę mając dużo pewniejszy chwyt i mając ostry noz z doświadczeniem wystarczy utrzymać pewny kat noża i ryba po prostu ześlizguje sie po nożu zostawiajac umocowany kręgosłup przy głowie.
Taki mały pro tip oszczędzający od czasu po ręczniki papierowe
Po filetowaniu takim sposobem wielokroć dojdziesz do wprawy takiej że ofiletowanie rybki będzie zajmowało max minute/dwie
Na mulastą rybę bądź mega mulastą jest sposób ale wiadomo, to jak żerowała i zyła nie wyciągniesz całkowicie mułu
Sposób jest taki:
Na pół litra mleka pół soku z cytryny
jedną cebulę średnią (wielkości cytryny) kroisz w piórka i układasz jej połowę na dnie naczynia np. talerz
Pofiletowaną rybę wrzucasz do naczynia, nakrywasz następną połową cebuli w pióra i zalewasz ją zalewą mleczno/cytrynową, odstawiasz na min 12h max 24h
Do lodówki max 11*C (temp. ma znaczenie bo sie ryba popsuje)
po wyciągnieciu z zalewy taką rybkę opłukujesz zimną wodą i smażysz