@gawafe1241 - zdecydowanie lepiej ze znajomymi gadać w weekend na Hejto

@gawafe1241 nie masz znajomych w pracy...

W ogóle ich nie masz z takim podejściem.

@koszotorobur owszem, w końcu Ciebie akurat lubię ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@Odwrocuawiacz Kolego nie znasz mnie i nie wiesz jaki jestem. Może nieco wyolbrzymiłem to co napisałem ale tak, spędzając dzień w dzień z kimś 8h nawet w pracy da się nawiązać jakieś więzy. Nie raz ratowali mi dupsko kiedy coś sknociłem zresztą tak jak i ja im. Wspólna impreza z pracy? Nie ma sprawy, ale ja dość dużo mam z introwertyka i potrzebuję przestrzeni osobistej i świętego spokoju na zregenerowanie sił fizycznych i psychicznych będąc sam na sam niezależnie czy oglądam serial, gram na konsoli czy czytam książkę. Może tacy jak Ty w końcu się nauczą że nie każdy jest taki jak Ty co to chodzi po górach, ma dziewczynę, żonę <wielokrotnie próbowałem lecz kończyło się to moim odejściem bo się dusiłem> i planując dzieci. Ja jestem szczęśliwy, czy nie to jest najważniejsze? By po prostu być szczęśliwym?

@gawafe1241 mnie nie interesuje czy jesteś szczęśliwy czy nie jesteś bo nie to jest przedmiotem dyskusji.

Wiele osób żyjących w samotności twierdzi, że są szczęśliwi.

Przykład z chodzeniem po górach to akurat właśnie dotyczy bardziej introwertyków, bo introwertyk to nie tylko osoba co chce siedzieć w domu, chodzi właśnie o przebywanie samemu czy to w domu czy poza nim.

Każdy człowiek jest inny i mamy na tyle szeroką kombinację genów, że nie sposób znaleźć osobę, której upodobania będą w 100% pokrywały się z nami samymi.

Nawet jak znajdziesz osobę co lubi wszystko to samo to znajdzie się taką czynność co zrobicie inaczej.

Tutaj nie ma złych i dobrych ludzi bo to nic złego, że nie masz znajomych czy że masz ich mało.

Bardziej mi chodzi o podejście bo tak jak twierdzisz, że w weekend nie odbierzesz telefonu choćby nie wiem co stawia cię w świetle bardziej buca niż introwertyka ceniącego swój czas wolny.

Ja odbiorę telefon nawet po godzinach, nawet w dzień wolny czy nawet jak przebywam na L4 i pomogę na tyle ile mogę i na tyle ile mi kompetencje pozwalają, to działa zawsze w 2 strony, a podejście że w weekend to ja nie odbiorę tel i mam spokój no jakoś mi się gryzie z tym co mówisz że tak chętnie znajomym z pracy dupę ratujesz.

@Odwrocuawiacz ciekawe czy Ty też byś odbiegał telefon od kolegi co weekend zainstaluj mi grę, to ma być fps i żeby było po polsku i chodziło na 920M xd raz pomogłem, drugi raz pomogłem ale potem już przestałem odbierać. Źle zrozumiałeś jakoby to miały być telefony z pracy coś. Nie, są to pierdoły typu znajdź mi zegarek mierzący miesiaczke dla żony.

@gawafe1241 oczywiście, że bym odbierał i jeśli byłyby to jakieś gówno pierdoły to jeszcze można odmówić i wytłumaczyć, że nie.

Jeśli nie jesteś asertywny i chowasz się za barykadą nie odbierania telefonu to nie najlepiej o Tobie świadczy bo on i tak prędzej czy później wróci z tym gówno problemem a czy go zrobisz w tygodniu czy w weekend to przecież nic nie zmieni