#ksiazki #ciekawostki #szeherezada
Ostatnio wspomniałem o tym, że Arabowie najwyraźniej nie ufali kobietom, a dziś parę słów na temat tego jak twórcy tej Księgi widzieli chrześcijan. Żeby jednak nie było wątpliwości - chodzi o chrześcijan uzbrojonych i walczących. Są historie, w których chrześcijanie są po prostu chrześcijanami wiodącymi spokojny żywot gdzieś tam w Bagdadzie czy innym Damaszku jak żydzi i pobożni muzułmanie..
Nie jestem historykiem, więc nie wiem jak z tym kadzidłem było naprawdę....
To wszystko są fragmenty chyba najdłuższej opowieści. Już ze dwa miesiące to opowiada i końca nie widać. Mam nadzieję, że na końcu wszyscy będą martwi, bo nie ma tam jednej postaci, którą można byłoby nazwać pozytywną.
Najbliżej do takiej było chyba tej księżniczce, która ginie tu na jednym screenie. Co ciekawe, ta akurat była wierna. A może nie podobał jej się pomysł stosunku W TRAKCIE PORODU po prostu?
Ci czarni niewolnicy byli po prostu nieznośni!






