Krótko o chińskiej pułapce emerytalnej.
Chiny są państwem szybko starzejącym się:
-w 2023 roku liczba osób w wieku produkcyjnym spadła o 11 mln.
-od 2014 roku spadek ten wyniósł 76 mln (z 940 mln w 2014 do 864 w 2023).
- liczba osób w wieku 60+ wzrosła w 2023 o 16 mln (296 mln w 2023 i 280 mln w 2022).
-2014 roku osoby w wieku 60+ stanowiły 15,5% populacji a w 2023 już 21,1% populacji (źródło: Narodowe Biuro Statystyczne Chin) Jednocześnie poziom dzietności (nie ma jeszcze oficjalnych danych) w
2023 wyniósł według: @fuxianyi i @BirthGauge
około 1,02 dziecka na kobietę. I w tej sytuacji wiek emerytalny w Chinach wynosi: 60 lat dla mężczyzn 55 lat dla kobiet wykonujących prace biurowe 50 lat dla kobiet wykonujących pracę fizyczne. Jest to jeden z najniższych poziomów na świecie, niezbędna jest reforma
KPCH już raz próbowała podnieść wiek emerytalny (w 2012 roku), jednak się z tego wycofała. By ulżyć chińskiemu systemowi emerytalnemu (który według zachodnich analityków może w 2035 roku zbankrutować) niezbędne jest podniesienie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn minimalnie do 65 lat (czyli o 10/5 lat dla kobiet i 5 lat dla mężczyzn). Tak wysokie jednorazowe podniesienie wieku emerytalnego byłoby szokiem dla społeczeństwa, tak wielkim że mogłoby zagrozić wszechwładzy partii.
Natomiast podnoszenie "na raty" powodowałoby że pojawiałoby się cykliczne ryzyko niepokoi społecznych. Należy też pamiętać że Chiny są tak dużym krajem, ze skomplikowanym językiem, krajem biedniejszym od innych państw z problemami demograficznymi, że zwyczajnie niemożliwe jest łatanie dziury demograficznej w Chinach imigrantami. Pytanie co zrobi partia.
Ariel Drabiński
@bojowonastawionaowca
#chiny #wiadomosciswiat #geopolityka
