Krwistoborowik Szatański to jeden z bardziej "emocjonujących grzybów". Głównie z powodu tego, że dużo ludzi błędnie nazywa tak Goryczaki Żółciowe. Stał się swoistym symbolem odróżniającym amatorów od true pasjonatów - tacy wiedzą i głośno piszą, że Goryczak to żaden Szatan! To nie będzie wpis o samym gatunku, bo ów już był. Dziś jest wpis o tym, czy rzeczywiście on jest taki rzadki. Tl;dr Tak, jest. Ale da się znaleźć. Ale pewnie go nie widzieliście dotychczas.
Zacznę od tego, że skupię się na Polsce. Za granicą bywa popularniejszy, widziałem na przykład film gdzie koleś znajduje je w parku w Dublinie. Ma swój preferowany habitat, jego w Polsce jest niewiele - tj gleby wapienne i lasy liściaste. Wapienie to wiadomo, co do lasów to w XIX wieku zaczęto masowo wprowadzać drzewa iglaste, co na pewno nie pomogło borowikom. Ale mimo wszystko Polska to duży kraj i takich rejonów trochę się znajdzie. Czy zatem da się w Polsce znaleźć prawdziwego trującego "Szatana".
Taki średnio krótki risercz na necie pokazał mi kilka rzeczy:
Jest przynajmniej jedno publicznie znane miejsce gdzie rosną regularnie. Zbocza płd Góry Miłek w Kaczawach ( https://przyrodniczo.pl/grzyby/borowik-szatanski/ ). Jest jedno, które można dość łatwo z filmu określić: okolice wsi Kiełkowice na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej ( https://www.youtube.com/watch?v=uSexFnttiGA ). Ale to nie wszystko, jest film jak kolega z Paweł i Grzyby znajduje na Ponidziu ( https://www.youtube.com/watch?v=oamzP0rqc6Q ) - więc tam też się znajduje. Z mojej ulubionej grupy FB był jeden przykład z okolic Chęcic pod Kielcami oraz - co zupełnie wzięło mnie tydzień temu z zaskoczenia - z okolic Lubska w Lubuskim (więc totalnie nowe rejony: https://www.facebook.com/groups/322590371834452/permalink/1980285349398271/ ). Widziałem tez jeden filmik, w którym grzybny pasjonat znalazł dosłownie przypadkiem jak rośnie przy nieokreślonej drodze - ale nie mogę na nowo znaleźć
Z miejsc o których nie mam więcej informacji - wg wyżej linkowanego artykuły na przyrodniczo.pl - rośnie także w Beskidzie Żywieckim. Co jest dość ważną informacją w kontekście tego, że @Ravm zaklina się, że żona widziała i może mieć racje. Więc trzymam kciuki za poszukiwania
Mimo wszystko jest to grzyb bardzo rzadki. Nie najrzadszy w Polsce, są nawet rzadsze borowiki, ale jak jest się bardzo zdeterminowanym jest szansa znaleźć. Ale też nie ma pewności, czytałem o grzybiarzach, co latami próbowali i nie znaleźli swojego graala.
Jednak przy prawie każdym wzmiankowaniu o true Borowiku Szatańskim zawsze są ludzie, co są pewni że widzieli. Część może rzeczywiście widziała, ale jednak jestem pewny, że większość widziała Gorzkoborowika Żółtoporego. Widziałem sporo źródeł na necie, gdzie jakiś bardziej zaawansowany chwalił się, że znalazł prawdziwego "Szatana" i pokazywał dosłownie książkowego Żółtoporego. Z góry wyglądają bardzo, bardzo podobnie, trzeba spojrzeć pod kapelusz by zobaczyć sporą różnicę. Dość podobny jet też Gorzkoborowik Korzeniasty - też głównie z góry. A oba te borowiki są o parę poziomów powszechniejsze (choć Korzeniasty też pod ochroną). Przyznam, że w paru filmikach pobawiłem się w niszczyciela dobrej zabawy i im wytłumaczyłem, że nie, nie znaleźli szatana
Reasumując, trzymamy kciuki za akcje poszukiwawczą w Beskidach, miejmy oczy otwarte i super się ucieszę jak znajdziecie, ale bez zdjęcia nie uwierzę :)
#grzyby #fungi
Po odejściu @moll liczę że teraz dojdę co najmniej do półfinału

