#konstruktorelektrykamator #elektryka #oze #fotowoltaika
Ostatnio dorwałem ciekawe urządzenie/zabawkę. Mała pływająca pompka fontannowa zasilana z 14 szeregowo spiętych ogniw PV.
Ogniwa PV trzeba traktować trochę jak źródło prądowe. W MPP napięcie jest cały czas niemal takie samo (± kilka %), głównie zmienia się prąd jaki może dostarczyć.
Zacieniając jedno ogniowo zmniejszamy wydajność prądową całego układu do wartości tego jednego ogniwa.
W nowych panelach słonecznych stosuje się głównie połączenie 3S2P, jeśli nawet zacienimy tylko jeden wafelek (czyli jakies 15x10cm) to wydajność prądowa spada o blisko ⅓.
Dlatego prawidłowym rozwiązaniem jest stosowanie mikroinwerterów lub optymalizatorów.
Równomierne zakurzenie paneli nie jest takie problematyczne jak np liść czy ptasie guano.