@Opornik co do ustawy, to nie była konsultowana z PSEW, a oni są na stanowisku utrzymania konsensusu 500m od zabudowań i nieużywania opcji wywłaszczeń pod WTG, a zachowania tego wyłącznie dla infrastruktury krytycznej (linie MV, HV, gazociągi, ciepłociągi).
Co do wywłaszczeń, to autorzy projektu zdementowali to. Co do lobbysty jako autora, to we właściwościach pliku Office zapisał nazwę konta jakiegoś pracownika Sejmu, a pani broszka nie podumała. Jeśli chodzi o dzierżawę, to właściciele FW płacą w Polsce kwoty rzędu 900EUR/miesięcznie za grunt wydzierżawiony pod 1 WTG. Wujek mojej różowej był strasznie anty, a jak usłyszał kasę, to zgodził się na 3 WTG i dodatkowo wydzierżawił 2,5ha pod PV.
Siemens ma duży udział w rynku ale ma aktualnie problemy z jakością produktów z hiszpańskiej fabryki Gamesy. SGRE wybraany został przez jv Orsted/PGE na dostawcę turbin offshore. Orlen/Northland wybrali Vestasa.
Wiem z pewnego źródła, że PGE chciało turbiny amerykańskiego GE ze względów politycznych ale Orsted (duński) ma doświadczenie z budowami offshore z użyciem SGRE od dobrych dwóch dekad i stąd ten wybór. GE dodatkow ma duże kłopoty z jakością bo przez ostatnie lata kilka turbin się im zawaliło m- ostatnia, nówka sztuka na Litwie.
Jeżdżąc po Polsce widzę więcej turbin od duńskiego Vestasa (nr 1 na świecie) ale może to przez fakt, że u mnie dużo tego postawili ostatnio.
Co do udziałów w rynku to różnie to liczą bo czasem uwzględniają chińskich producentów (np. Goldwind), a czasem nie.
@Sweet_acc_pr0sa No nie, nie do końca masz rację. Pierwsze co szkopy zrobiły po 1989 to zaczęły wykupywać mass-media i kupować polityków przez różne fundacje, ja to dokładnie pamiętam. Jak wykupywali i rozwalali perspektywiczne przedsiębiorstwa też pamiętam.
Chyba że przez "nasza wina" masz namyśli że nie potrafiliśmy tego zatrzymać.
Tylko nie pisz mi proszę że to "teoria spiskowa" - to standardowy kurs działania dla każdego kraju który ma ogarnięte elity i jakieś ambicje.
Ha. Parę lat temu jeden historyk przypadkiem znalazł w archiwum w Berlinie listę płac (łapówek) posłów na jakiś sejmik w Rzeczypospolitej - rachunek z Królestwa Prus, z czasów przed-rozbiorowych.
Gdy po jakimś czasie chciał go znowu obejrzeć, bo poprzednio nie miał czasu, co innego robił - dostał świstek "dokumentu brak, zniszczony w trakcie działań wojennych".
Tak się w to gra.