Kolejne przemyślenia z tagu #pieskiezycie
Ide wczoraj sobie drogą w lesie, jakies 20 metrów przede mna dwie matki i czwórka dzieci na oko 3-6lat. Dzieci coś tam grzebią w ziemii patykami a matki chca już iść i je wołają ale dzieci niechętne grzebią dalej. Zobaczyły że idę z psem (pies na smyczy oczywiście przy nodze) i do tych dzieci:
-patrzecie jaki piur idzie! Jak nie pójdziecie zaraz to Was zlapie i pogryzie.
Dzieci zaczynaja uciekać do matki widać ze wystraszone, jedno juz łzy w oczach się za nią chowa. Mijam je i mówię:
- No i po co pani tak dzieci straszy, pies nawet uwagi nie zwraca a potem będą się psów bały. Pies nawet uwagi na nie nie zwrócił a Pani glupoty im jakies wciska.
Widać, że jej chyba jakis styk zaskoczył i mówi do tych dzieci przerazonych:
- no chodźcie chodźcie nie bójcie sie pieska, patrzcie jaki ładny.
Nawet miałem zaproponować, zeby sobie poglaskaly ale jak widzialem jakie przestraszone to poszedłem dalej. Niektorzy ludzie nie powinni mieć psa a tym bardziej dzieci.
Kazdy piorun to mizianko dla Ramonki
#pokazpsa #psy #zwierzaczki
