Kojarzy mi się, że jakiś czas temu na społeczności był poruszony temat, że po co pisać artykuł z przykładem kodu, skoro na podstawie tl;dr ChatGPT może nam wszystko, co trzeba wygenerować. Trochę mnie ten temat, jako twórcę bloga, męczył przez jakiś czas, a że trochę tego czasu już minęło, to piszę nowy wpis, zamiast udzielać się w starym.

Ciekawi mnie, co Was jako programistów, czy osoby uczące się programowania najbardziej przyciąga do czytania treści na blogach innych programistów? Bo w zasadzie możemy stwierdzić tak:

  • Potrzebuję informacji o jakimś zagadnieniu? ChatGPT może wytłumaczyć.
  • Potrzebuję kodu jakiegoś algorytmu albo szablonu jakiegoś wzorca projektowego? ChatGPT wygeneruje mi kod w dowolnym języku.
  • Potrzebuję jakiejkolwiek pomocy z programowaniem? Również ChatGPT może tutaj podpowiedzieć, a Plus nawet wyszukać za nas po internecie i powołać się na dokumentację.

Gdzie tutaj jest w takim razie miejsce na blogi programistyczne ? W ogóle czytacie jakieś regularnie, śledzicie jakichś twórców? Czy może dalej szukacie informacji po Google i korzystacie z wyników z devblogów? Jak tak, to co Was do nich przyciąga?

Bardzo mnie ten temat ciekawi, bo przez pisanie od kilku lat bloga nie czuję się odpowiednio obiektywny w temacie, a jakkolwiek na to nie spojrzeć, dotyczy mnie .

#programowanie #naukaprogramowania #programista15k #chatgpt
mpower

Sam pisuje artykuły na Medium i ChatGpt może i się nadaje do wyjaśnienia jakichś podstawowych rzeczy, ale wymięka na bardziej złożonych tematach. Jeśli zamierzasz pisać o SOLID jako milionowa osoba na ziemi, to na pewno masz rację i nie warto. Ja skupiam się na odpisywaniu swoich doświadczeń i wybieram tematy takie, które ChatGpt nie ogarnia.

marmot

@mpower W zasadzie tu też pojawia się dobre pytanie - kiedy artykuł w danym temacie jest nadmiarowy, a kiedy nie . Bo mogę z jednej strony znowu napisać o SOLID jako ta milionowa osoba, ale uderzyć w to ze swojego punktu widzenia, ze swojego doświadczenia.

Ja np. nie piszę o jakichś zaawansowanych tematach (mimo że po wielu latach w branży bym mógł), ale lubię odświeżać podstawowe tematy przez pryzmat tego, co widziałem przez lata pracy. Liczę, że to może być wartościowe, ale fakt, jestem milionową osobą mówiącą o jakiejś totalnej podstawie.

mpower

Jeśli robisz to by nauczyć się pisać, to i tak warto. Natomiast zasięgów na tym raczej nie zbudujesz i wielu obserwujących nie pozyskasz. Ja np. jeden z moich artykułów przełożyłem na prezentację którą niedawno wygłosiłem i bardzo dobrze się przyjęła.

marmot

@mpower Na zasięgi nie narzekam przy obecnym zaangażowaniu w promocję (ok. 200 odwiedzin dziennie, odliczając "odbicia się", w zasadzie bez zaangażowania w propagowanie tych treści szerszej publice). Raczej ciekawi mnie perspektywa co jest dziś wartościowe dla ogółu programistów czytających teksty.

mpower

Z mojej perspektywy, a trochę w życiu już koduję, byłem na kilkudziesięciu meetupach i konferencjach, najważniejsze to przekazać coś od siebie, tak bym czuł że czytam Twój content i nie jest to kolejna kalka z internetu. Lubię jak artykuł zawiera nie tylko suche fakty, ale również jakąś tezę, nawet kontrowersyjną. Bardzo przypadł mi do gustu np. artykuł krytykujący książkę Clean Code. Dobrze też jeśli artykuł porusza jakiś problem na czasie, ale skupia się na jakimś zagadnieniu, które niekoniecznie już zostało opisane, a np. miałeś okazję je wdrożyć w firmie. Ja np. przymierzam się do opisania niedługo wykorzystania SQLdelight w pracy z bazą danych CockroachDB. Nikt tego jeszcze nie opisał.

Catharsis

@marmot ChatGPT pie***li głupoty częściej niż się wydaje, czasem mu się uda coś powiedzieć sensownie, ale nigdy nie wiadomo czy to co mówi to jest prawda czy wymyśla dlatego nie da się używać kodu i tipów od niego bez sprawdzania.


To się tak wydaje jaki to on dobry jest w programowanie bo każdy pyta się go o jakieś największe banały które i tak wyjdą jako pierwszy link w google. Zapytajcie się go co coś bardziej skomplikowanego, jakiś konkretny przypadek albo jak używać jakiegoś rzadszego frameworka czy biblioteki i już ma problem. A największy problem to ma z tym, że często podaje hardkorowo nieaktualne dane i np kod ma w sobie funkcje które zostały już dawno usunięte z frameworka. Albo lepiej, często podaje mi metody czy funkcje, które nie istnieją. Po prostu wymyśla sobie funkcje i mi je podaje jako pewnik.


Zasadniczo jedyne moje sensowne zastosowanie ChataGPT to jest gdy nie mam kompletnie pojęcia czego dokładnie wgl potrzebuje i jakie zadać pytanie do googla i on potrafi nakierować na dane zagadnienie, które potem i tak zgoogluje i przeczytam odpowiedź na stackoverflow albo blogu/filmu na yt.


Blogi i artykuły programistyczne dalej są potrzebne tylko może nie setny artykuł o tym samym, tylko poruszające jakieś rzadsze/nowe zagadnienia.


Gdzie tutaj jest w takim razie miejsce na blogi programistyczne ? W ogóle czytacie jakieś regularnie, śledzicie jakichś twórców? Czy może dalej szukacie informacji po Google i korzystacie z wyników z devblogów? Jak tak, to co Was do nich przyciąga?

Wszystkie takie treści jakie konsumuje to są tylko i wyłącznie kiedy szukam w google jak rozwiązać dany problem bądź też coś nie działa. Nie obserwuje żadnego twórcę bo jak coś potrzebuje to przecież nie będę czekał aż ktoś napiszę artykuł raz na 2 tygodnie kiedy ja potrzebuje to wiedzieć na teraz. Dlatego jak już coś piszesz to nie polecam pisać artykułów w częściach bo większość osób nie zaglądnie do tej drugiej, albo wgl oleje artykuł jak zobaczy, że nie zawiera pełnych informacji o temacie. Skupiłbym się bardziej na losowych różnorodnych tematach które można opisać na jeden artykuł i takie które jak ktoś potrzebuje zrobić daną rzecz to mu wyjdą w google i po przeczytaniu całości będzie umiał to zrobić. A jak ktoś potrzebuje coś dłuższego/większego to idzie czytać książkę o tym albo godzinny film na YT a nie czyjegoś bloga w częściach.


Trochę się rozpisałem, może chaotycznie ale nie mam za dużo czasu teraz żeby to zredagować ładnie sry xD

marmot

@Catharsis Spoko, jest zrozumiale . Myślę, że też tu duża kwestia jest w tym, czy mówimy o darmowym ChatGPT, czy o płatnym. Ja odkąd go mam, to coraz częściej wolę się jego pytać o pewne kwestie niż przeszukiwać np. Stacka. Szczególnie że mogę go poprosić o źródła i wtedy często wyciąga coś przydatnego.


Co do końcowej części: czasami ciężko jest nie dzielić . Niby krótsze artykuły łatwiej jest ogarnąć, ale ogranicza nas wtedy to, w jak duży poziom szczegółowości możemy wejść. Z drugiej też nie ma co przesadzać z długością, bo wychodzi nam mini-książka (już raz mi się tak zdarzyło xD). A kwestia brania YT jest już dość indywidualna - ja np. nie umiem się uczyć z formy słuchanej. Znowu książki w IT mają niestety to do siebie, że gdy już zostaną wydane (nie wspominając o tłumaczeniu na polski, które niektórym jest potrzebne), mogą być już nieaktualne.

666

Nadal warto. Przykład: wchodzę na bloga po to żeby przeczytać o rzeczach o których nie wiedziałem a które warte są wspomnienia.

Nie używam w ogóle chatgpt, jestem inny? xD

marmot

@666 

Nie jesteś inny . W sumie utwierdzasz mnie, że nie żyję w dziwnej bańce, bo wokół mnie sporo programistów też z ChatGPT nie korzysta

cec

Nie używam w ogóle chatgpt, jestem inny? xD

@666 jesteś normalny, to ludzie szukający wiarygodnych informacji w chacie GPT są głupi ¯\_(ツ)_/¯ Może kiedyś będziemy musieli walczyć z sektą zombie-wyznawców czata GPT, kiedy ten owinie sobie wokół palca swoich użytkowników...

( ͡° ͜ʖ ͡°)

SzwagierPrezydenta

@marmot to zależy. Chatgpt ma tą jedną wadę że jak nie wie to sobie dopowie i wychodzą bzdury. Plus trzeba bardzo pilnować o co pytasz. Ostatnio pytałem AI ile ma być max psi w kole do roweru. Wypluło elaborat że przed użyciem roweru mam się upewnić czy w dętce nie ma psa przed rozpoczęciem jazdy

marmot

@SzwagierPrezydenta A to się zgodzę. Dlatego z ChatGPT Plus świetną sprawą jest to, że potrafi szukać w Internecie. Wtedy proszę go o źródła i cyk, znikają głupoty w odpowiedzi.

wombatDaiquiri

@marmot cieszę się że pobudzilem Cię do rozkminki mnie osobiście interesują bardziej Twoje przemyślenia, doświadczenia, przeżycia, oryginalne refleksje. Wszystko co było opisane w książkach mogę sobie przeczytać w tych książkach. Ale pewnie masz codziennie jakiś problem którego nikt wcześniej nie opisał. Czy to w pracy z ludźmi, w projekcie, w konsumowaniu dokumentacji. I o nim chciałbym przeczytać.

marmot

@wombatDaiquiri Fajnie, że się udzieliłeś, bo też nie chciałem Cię specjalnie wywoływać dlatego, że kilka tygodni temu coś napisałeś . Dzięki!

elszczepano

@marmot może kwestia tego, że jakbym miał wyżyć z prompt engineeringu, to bym jadł suchy chleb, ale jak pytam o coś ChatGPT, to czuję jakbym czytał wypracowania na język polski w gimnazjum. Mało konkretów, dużo uogólnień, lania wody, bezcelowego rozwlekania wypowiedzi. Na blogach mam tę zaletę, że często idzie znaleźć kompleksowe podejście do tematu w formie, którą da się czytać.

Zaloguj się aby komentować