
Kierownictwo borykającej się z ogromnymi problemami spółki Grupa Azoty Polyolefins zmuszone było złożyć do sądu wniosek o upadłość spółki. Poprosiło jednako wstrzymanie się z decyzją w tej sprawie, bo ma nadzieję na porozumienie z wierzycielami.
Polimery Police znajdują się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Wniosek o upadłość nie oznacza jednak na razie faktycznego bankructwa spółki.
Grupa Azoty, do której należą Polimery, chce zrestrukturyzować spółkę, tak aby mogła ona prawidłowo działać.
- Celem postępowania jest uporządkowanie kwestii zadłużenia spółki projektowej i wypracowanie porozumienia - mówi Andrzej Skolmowski, prezes Grupy Azoty.
Grupa Azoty Polyolefins zarządza instalacjami wchodzącymi w skład Polimerów Police. Główna inwestycja wraz z pobocznymi pochłonęła tam ponad siedem miliardów złotych. Jednak faktycznie nie została ukończona, a teraz wynikające z niej zobowiązania obciążają całą Grupę Azoty i pochłaniają jej zasoby.
Projekt budowy Polimery Police de facto wciąż nie został ukończony, a pojawiające się awarie instalacji spowodowały wstrzymanie produkcji a w konsekwencji także sprzedaży produktów stanowiących główne źródło przychodów firmy.
Ponadto usunięcie skutków wspomnianych awarii oraz dokończenie i uruchomienie instalacji wymagają dodatkowych środków finansowych, których Polimery nie są w stanie zapewnić ze względu na swoją obecną sytuację finansową. [...]
#wiadomoscipolska #police #gospodarka #polimery #grupaazoty #upadlosc #wnppl