Kilkaset orków od dwóch dni koczuje na lotnisku w tureckiej Antalii po tym, jak rozkraczyły się Boeingi ukradzione przez kacapskiego przewoźnika zachodnim firmom leasingowym.
Jeśli czyta mnie pan Jezus, to mam prośbę – niech pierwsza katastrofa takiego samolotu nastąpi na terenie Turcji, żeby karaczany jeszcze raz przemyślały wpuszczanie do siebie tego barachła z ociekającymi krwią rublami.
#wojna #ukraina #rosja #turcja

