Ketoza, dzień 7


Dzisiaj samopoczucie wyborne. Najadam się do syta moją dietą pudełkową 2200 kcal i dopycham mięskiem, czekoladą 100% kakao oraz śmietaną 30%. Poszedłem na siłkę, przebiegłem 10 km na bieżni jak gdyby nigdy nic, później powisiałem na drążku i pomachałem hantlami, całkiem jak gdy byłem na diecie zachodniej. Nie widzę żadnej różnicy, ale czuję się wyraźnie lżejszy. Ważę się w każdy poniedziałek, więc pojutrze zobaczymy, ile tej wody ze mnie zeszło na poście. No i ciekawostka, wieczorem miałem już ok. 4 mmol/L ciał ketonowych w moczu, ergo, jestem w ketozie.


Śniadanie: sałatka śledziowa z jajkiem gotowanym, ogórkiem kiszonym i serem padana z bułeczką keto

Obiad: Bifteki wieprzowe z serem bałkańskim w sosie tymiankowym, z surówką z papryki konserwowej i pieczarkami z sezamem

Podwieczorek: Migdałowo-kakaowe ciasto z jagodami

Kolacja: Nuggetsy w panierce migdałowej z sosem duńskim i brokułem


#ketotransformacja

Komentarze (5)

Lubiepatrzec

Nie, nie jesteś w ketozie, gdy masz ketony w moczu.

DerMirker

@Lubiepatrzec echhhh

Barta55ko

Mocz to efekt uboczny metabolizmu, jeżeli coś jest w moczu, to nie jest zwykle we krwi


Jeżeli masz 4 mmol/L ketonów w moczu, to we krwi masz pewnie najwyżej 0.5, czyli w normie. Ketoza zacznie się gdy we krwi wypadnie ponad 1 mmol/L


Zamów glukometr i mierz co 3 dni ze krwi

GtotheG

@DerMirker brawo, do przodu!

Zaloguj się aby komentować