Kanibalizm wśród gwiazd nie jest czymś nowym, proces był dobrze opisany już przez śp. Bohdana Paczyńskiego. Z obserwacją tego typu pozostałości po "uczcie" był duży problem, bo tego typu układy kończą na 3 sposoby:
-
gwiazda dawca jest pożerana w całości (łączenie dwóch) i śladów nie znajdziemy
-
po jednym ze składników pozostaje tylko słabiutki biały karzeł, którego ciężko namierzyć
-
mniejsza gwiazda zostaje odarta z całego gazu i pozostaje samo jądro, czyli ok 10% masy
Ostatni przypadek ostatnio udało się udokumentować sieci CHARA na Mount Wilson w Kaliforni.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/znajdowanie-gwiazd-pozbawionych-otoczek
#astronomia #kosmos #nauka #ciekawostki
