Jestem sobie w hotelu w Grecji z rodziną. Czilujemy, każda nacja siedzi sobie spokojnie. Pije sobie drinki, wszystko pasuje. Nawet chwaliłem naszych, że spokój i kulturka, brak patusów 40+ (tacy są najgorsi).


I właśnie jest afera. Podpici polacy (+40) się kłócą z barmanem, chcą go lać. Wzywają menedżera - dlaczego? Bo barman robi po jednym drinku i trzebaby wracać jeśli chce się wziąć dla żony. Tak, poszło o alkohol xD nikt absolutnie nie ma problemu, tylko nasi kurwią na cztery strony świata xD Boże. Bo oni płacą, i mają mieć no limit. A nie że co chwilę muszą wracać do baru!


Teraz wyciągnęli polke z recepcji - chyba ja ukamienuja.


#bekazpodludzi #alkoholizm #wakacje #polactwo

e644c76e-54ec-4688-b9d6-6af9598fe23a

Komentarze (12)

milew

Picie na wyjeździe.

Gustawff

Jeśli chodzi o tych co stoją tyłem to raczej 60+

Kocurowy

@Gustawff akurat ci się dołączyli do teamu kurwiacych, od frontu stoją prowodyrzy xd

Fingal

@Kocurowy ach wakacje all inclusive. Jak nazwa wskazują. Zawierają bydło w cenie xD

cebulaZrosolu

@Kocurowy i jeszcze dzieciak na rękach?! XD

Kocurowy

@cebulaZrosolu tak dokładnie xd gość miał kaszojada.na rękach i kurwił że ich zajebie xD patologia.

100mph

To nie jest 40+ tylko 55+ i to tacy sa najgorsi, najmadrzejsi

HmmJakiWybracNick

@Kocurowy To norma na all inclusive, że takie towarzystwo się dostaje w zestawie? Nigdy nie byłem i nie planuję, wolę aktywnie spędzać czas na wyjeździe. Wiem, że to się nie wyklucza, ale jakbym miał zapłacone żarcie i picie no limit, to jestem taką cebulą, że siedziałbym w tym hotelu przez tydzień i tylko pił i żarł.

Kocurowy

@HmmJakiWybracNick jeżdżę co roku i w zasadzie tak. Zawsze trafia się bydło z Polski.


Ja zawsze biorę auto i robię objazd, a potem cziluje na basenie / plaży chodząc tylko na śniadanie, obiady i kolacje. I ewentualnie drinka wieczorem. Mi pasuje :)

FriendGatherArena

@Kocurowy no ale chwila. zapłacili za opcję no limit to dlaczego obiekt im utrudnia korzystanie z niej?

Kocurowy

@FriendGatherArena to druga strona medalu. W zasadzie nie rozumiem, w czym grecy mieli problem. Po awanturze przywrócili normalne wydawanie po kilka drinków na głowę. Tłumaczyli to tym, że jest jeden barman i jak jedna osoba zamówi 5 drinków, to reszta musi długo czekać. Też trochę racji mają - ale zawsze mogą dostawić kogoś.

Zaloguj się aby komentować