Jest mi niezmiernie miło otworzyć LXXXV edycję konkursu poetyckiego "Na Sonety" #nasonety — edycja "memento mori i danse macabre".
Towarzyszyć nam w roli utworu #diproposta będzie sonet Johna Donne'a.
Zachęcam, by ująć w swoim sonecie motyw śmierci. Tak, wiecie, żeby trochę radości wnieść.
Sonet X
John Donne
Śmierci, próżno się pysznisz; cóż, że wszędy słynie
Potęga twa i groza; licha w tobie siła,
Skoro ci, których — myślisz — jużeś powaliła,
Nie umrą, biedna Śmierci; mnie też to ominie.
Już sen, który jest twoim obrazem jedynie,
Jakże miły: tym bardziej więc musisz być miła,
Aby ciała spoczynek, ulga duszy była
Przynętą, która ludzi wabi w twe pustynie.
Losu, przypadku, królów, desperatów sługo,
Posłuszna jesteś wojnie, truciźnie, chorobie;
Łatwiej w maku czy w czarach sen znaleźć niż w tobie
I w twych ciosach; więc czemu puszysz się tak długo?
Ze snu krótkiego zbudzi się dusza człowieka
W wieczność, gdzie Śmierci nie ma; Śmierci, śmierć cię czeka.
***
Reguły:
-
rymujemy do powyższego sonetu.
-
w przyszły piątek podam zwycięzcę.
-
reguły mogą ulec samozniszczeniu.
-
też mogę ulec samozniszczeniu (memento mori).
#zafirewallem #poezja
