Jest 3:05 w nocy. Tak sobie patrzę na południe-południowy wschód i widzę gwiazdkę, której nie kojarzę. No mindfuck. Szybki luk na konstelacje, czy mi się coś nie pokiełbasiło, no ale nie. Jestem w centrum Krakowa i nic w tym miejscu na niebie nie powinno być widoczne.
Dopiero po chwili mnie oświeciło. To musi być Saturn. Żeby się upewnić, zwrotka na jeszcze-nie-zamkniętego-laptopa, szybka weryfikacja na Stellarium i... No na Stellarium tam tez nic nie ma ಠ_ಠ . Luk z balkonu, weryfikacja, luk na kompa, sprawdzonko, no i się, cholercia, niebo nie zgadza. Za dużo o jedną kropkę.
Olśnienie #2: Stellarium kapryśnie ustawiło czas na 23:00 zamiast czas rzeczywisty. Przeklikałem i... Tak jest. Saturn :D. Dobrze jest móc sobie ufać.
Dobrej nocki ;]
Aperiodyczne astronomiczne wszystko i nic -> #badespace
PS: dla uciechy oka dodaję zdjęcia Saturna wykonane w kolejnych latach, kiedy zmiana jego osi była najlepiej uchwycona (autor fot: D. Peach, źródełko: APOD)
8624ee74-04d7-42cb-8cd0-d61548a66c09
lukmar

@bade to jest całkiem imponujące, że znasz nocne niebo do tego stopnia, że potrafisz rozpoznać nadmiarową gwiazdę.

konto_na_wykop_pl

@lukmar Saturn jednak rzuca się w oko. Tak samo Mars, Jowisz i wieczorkiem Wenus. A tak w ogóle to kosmos jest piękny…

Zaloguj się aby komentować