@Chriss-Rezner
Grudy wynikają z zbyt mało rozdrobnionej mąki. ...
Nie wiem co masz na myśli.
Nie mam możliwości sprawdzenia stopnia "rozdrobnienia" mąki przez młyn bez otwarcia opakowania.
Jeśli myślałeś o przesianiu mąki, to tak była przesiana.
Też złej mąki użyłeś do tej hydracji.
No przepraszam bardzo. Jeśli na opakowaniu jest napisane mąka na pizzę włoską typ 00, mogę przyjąć karkołomne założenie, że można z niej zrobić pizzę.
Przepis na ciasto typu poolish jest niewątpliwie przepisem włoskim, sprawdza się przy innych mąkach wysokoglutenowych (nie wysokobiałkowych/aminokwasowych, sztucznie podbijanych L-cysteiną), a z mąki ze Stoisławia wychodzi kupa.
Poziom Hydracji sprawia, że ciasto jest bardziej puszyste, im więcej wody tym delikatniejsze ciasto. Problem, że L-cystein już nadaje tych właściwości. Bo rozluźnia gluten, skraca czas ugniatania, fermentacji.
Piszesz rzeczy oczywiste, a umknął Ci jeden szczegół, mianowicie co ten gówniany dodatek (otrzymywany z bardzo nieciekawych surowców w jeszcze mniej ciekawym procesie) robi w produkcie o nazwie "mąka"?
Była batalia o "masło", do którego nazwy pretendowały jakieś sztucznie uwodorniane oleje.
Była batalia o "szynkę", którą miały być ochłapy polepione transglutaminazą, czy innym enzymem sieciującym.
Teraz chyba przyszedł czas na "mąkę", bo ani się obejrzymy, a będziemy wpierniczać mączkę drzewną.
Mąka, którą kupiłeś ma inne przeznaczenie jako przyspiesacz.
Kupując mąkę chcę żeby to, co kupiłem było mąką a nie jakimś "przyspiesaczem".
To dobra lekcja, by czytać INCI sam na tym wiele razy poległem hehe
Święte słowa, etykiety trzeba czytać, szkoda tylko, że wydawałoby się dobry producent, też się zeszmaci.