Jean Pierre-Jeunet najbardziej się wysławił "Amelią", która skondensowała to co najlepsze w francuskim kinie. Nakręcił też klimatycznego i brudnego, lecz groteskowego "Obcego 4", lecz Dziś wspomnę jego film, który powstał w 1991.
"Delicatessen" to mieszanka czarnej komedii i groteski, po której seansie byłem rozbawiony acz mocno zdezorientowany.
Fabuła osadzona jest w trudnym do określenia czasie i miejscu, a centralnym jej punktem jest kamienica znajdująca się pośród niczego. Na jej parterze znajdują się tytułowe delikatesy. Wszystko kręci się wokół sporów pomiędzy mieszkańcami kamienicy, zakupów w delikatesach, oraz tajemniczych zniknięć lokatorów...
Jest w tym filmie coś z Cronenberga i Lyncha, a więc warto zwrócić uwagę na sczegóły ;)
#naobrzezachkina
#filmy #kino #filmnawieczor
cae59237-ae51-4ca4-8ac3-6200b89b0a03
cae59237-ae51-4ca4-8ac3-6200b89b0a03
argonauta

@hejto edycja wali 500 jak najęta no i nie mogę poprawić babola

tegie

@argonauta Delikatesów nie oglądałem. Natomiast jeden film tego Pana Reżysera mocno zapadł mi w pamięć - Miasto zaginionych dzieci.

Obłędny złowrogi klimat, połączenie snu i futurystycznej jawy, plastyczny świat i świetne kostiumy. Aktor z wrzuconego przez Ciebie kadru również tam gra.


Pamiętna scena początkowa, która już potrafi mocno namieszać w głowie.

Ciekawostka - reakcja i strach dziecka są autentyczne

https://youtu.be/POxn5z-8Tb8

argonauta

@tegie nie widziałem, ale dorzucę do kolejki. Dzięki!

Zaloguj się aby komentować