Jako, że mój nastrój jest na poziomie kotwicy ruskiego statku chcącego przerwać kabel na dnie Bałtyku... To se poszedłem na burgera z żoną i szczypiorkiem. A później poszliśmy na ośke gdzie kiedyś mieszkaliśmy na lody.
Lody zajebioza, burger też bardzo dobry.
#oswiadczeniezdupy
Lody zajebioza, burger też bardzo dobry.
#oswiadczeniezdupy

