Chcę skompilować kod, który ktoś przygotował z pomocą platform.io do esp8266. Jedna wirtualka nie przetrwała w sumie nie wiem dlaczego (ubuntu mate, wciągało już 20 gb dysku, choć było tam niewiele), zainstalowałem wczoraj lubuntu, wszystko super, dość lekko, ale:
python zainstalowany jako python 3.12.3-1ubuntu0.1
co nie pozwala na zainstalowanie python3.12-venv, bo nie
szukanie solucji - weź se aptitute i ono podrzuci rozwiązania
downgrade, bardzo delikatny
okazuje się, że GUI napisali przy użyciu pythona, nic już nie działa, restart
nie uruchamia się
non profit
Nie znam się za dobrze z pythonem, ale na moje, to opieranie GUI na nim jest jedną z gorszych decyzji. Przecież to powinno działać niezależnie, a tymczasem wszędzie trzeba walić dodatkowymi środowiskami, bo ktoś nie podumał zawczasu i coś może łatwo przestać banglać.
Zamiast skompilować coś w ciągu godziny, babram się z tym już dobrych kilka dni.
Edit: nawet niby LXQt w lubuntu nie jest oparte na pythonie, ale tylko jego przeinstalowałem, więc coś może być na rzeczy z samym systemem.
#zalesie #linux #python #macmajster
@ataxbras widzę spory wachlarz distro mielisz
ja z marszu nie biorę pod uwagę niczego opartego na debianie, więc elementary i popos odpadły
aczkolwiek były u mnie na liście do sprawdzenia na fizycznym sprzęcie😉
bońciu - co oczywiste - nawet nie brałem pod uwagę. Swoje już namieszał gdy zaczynałem przygody z linuksem,.
jak już klama zapadnie to albo coś na archu, albo rh
endeavor, alma, może nawet cenciak, na solusa zerkałem, ale tam się jakiś gnój wylał i zmieniają koncepcję rozwoju, więc też odpada
ja nawet nie przegryzłem się z tym czy iść w distro typu rolling release czy klasyczny😕