Komentarze (10)

Czyli ruchy posuwisto-zwrotne ręką w kierunku otworu gębowego z wysuniętym językiem?

@CoryTrevor Ja znam lepszy. Kiedyś piłem sporo piwa - takiego porządnego, kraftowych firm, kobita mi specjalnie zamawiała.

Sporo tego się lało, wieczorami gdy grałem na serku albo gdy sobie oglądałem filmy w ogrodzie.


No ale w końcu się wziąłem i przestałem, bo to już podchodziło pod alkoholizm, jak prawie codziennie schodzą 4 butelki albo więcej. No więc pewnego dnia przestałem, z dnia na dzień, pić, i od tamtej pory nie piję wcale, 8 czy 9 rok. Nawet nie mam ochoty, nawet w upały.


Z rok temu żona kupiła sobie Zetecki 0% - zaskakująco smaczny jak na bezalkoholowe.

No to któregoś razu latem kupiłem sobie kilka, zaczynam pić, i... zaczyna mi się we łbie kręcić, zaczyna "szumieć".


Czaicie? Organizm miał taką pamięć mięśniową, że wmawiał mi że wypiłem alkohol. Na wszelki wypadek Zetecki 0% też sobie odpuściłem, bo patrząc na problemy innych z odstawieniem alko, chyba miałem szczęście.

@Opornik alko 0% nie ma kompletnie zero procent. Zawsze będzie tam tego trochę więc po wypiciu kilku piw mogłeś coś poczuć

@korfos Nie wiem czy nawet 3 wypiłem, dlatego jestem sceptyczny, ale może...

@korfos Bezalkoholowe może mieć maks. 0,5%. Nawet po 3 takich szanse, że cokolwiek kopnie są dość małe.

[kiedyś któryś browar w Czechach miał fuck-up i wypuścił bezalkoholowe z nieco większą zawartością, chyba 1-2% i policja radziła, że jak ktoś jedzie autem po takim piwie, to żeby miał ze sobą pustą butelkę xD nadupiali się, że teraz można jeździć zupełnie nawalonym i w razie wpadki pokazać, że wypiłeś trefne bezalkoholowe ]

@Opornik ja będąc trzeźwy na imprezach alkoholowych czuje się jakbym był lekko dziabnięty

@CoryTrevor To z wdychania oparów.

Zaloguj się aby komentować