Jakie języki programowania lubicie a jakie nie, a jakie musicie lubić. Ewentualnie jakie frameworki lubicie i korzystacie?
Nebthtet

No nie do końca język, ale muszę (i lubię SQL). Bo przydatny i w robocie - i po

S2k0

@Nebthtet racja, niestety w wielu firmach zamaist baz danych używa się excela tam gdzie powinno się używać bazy danych, ile by ludzie czasu zaoszczędzili na poprawianiu złego typu komórek

S2k0

@NrmvY chciałem liznąć SAP bo lubię wiedzieć jak działają rzeczy które mnie dotyczą.

Nebthtet

@S2k0 no nasi wdrażają teraz googlowe narzędzia w związku z czym jest akcja "pokochaj SQL"

S2k0

@Nebthtet obiecująco zapowiada się surealdb napisany w rust

Orszabal

Ruby i Railsy. Pokochałem bardzo i żałuję, że nie uczyli tego na żadnym etapie edukacji.

Ehrenberg

Ja lubię C, bo tylko ten znam (trochę) xD

Besteer

C# i JS - bo je znam i używam, tak po prostu, ale pisać mogę w czymkolwiek, język to tylko narzędzie

S2k0

@Besteer dokładnie, wystarczy znać dobrze jeden a potem reszta przychodzi dość szybko.

Giblet5280

Ja lubię Ruby. Natomiast niemiłosiernie wkurza mnie Ruby. Na co dzień pracuję w Ruby...

splatch

@S2k0 mocno subiektywne pytanie - lubię javę, nie przepadam za ekosystemem JS, ponieważ frontend odjechał bardzo daleko do przodu i za każdym razem, kiedy potrzebuję coś dłubnąć przy UI mam niezłą zagwozdkę.

S2k0

@splatch w sumie zadziwia mnie jak można tak skomplikować fronted, wydaje mi się,że fronted jest bardziej skomplikowany od backend

Chryzyp

lubię C# - ale to wynika chyba głównie z tego, że znam go najlepiej bo używam go praktycznie nieprzerwanie od czasów .NET Framework 1.1 (z samym dotnetem zaczynałem od wersji 1.0 na MC++ ).

Python też jest OK. Z tych języków, których osobiście nie lubię to mogę wymienić Objective-C i PHP, z tym, że oczywiście nikogo nie planuję przekonywać do swojego punktu widzenia - każdy ma swoje własne upodobania.

Chryzyp

w sumie zadziwia mnie jak można tak skomplikować fronted, wydaje mi się,że fronted jest bardziej skomplikowany od backend


@S2k0 może to wynika z tego, że frontend jest mimo wszystko dość mocno związany z designem. Odnoszę wrażenie, że poszczególne biblioteki czy frameworki mają swoje filozofie, które pomimo sporej swobody mimo wszystko jednak "sugerują" pewne rozwiązania UI, które bywają lepiej/łatwiej wspierane przez dostępne w bibliotece komponenty/cssy.

Na frontendzie design/ux ma często wiodące znaczenie - pojawiają się nowe pomysły, nowe mody. Okazuje się, że kogoś zaczyna irytować składanie nowych pomysłów na starych komponentach i dochodzi do "świetnego" wniosku, że łatwiej mu będzie napisać nową - lepszą i wygodniejszą bibliotekę... i cykl rozpoczyna się od nowa...


Być może się mylę - nie mam zbyt dużych doświadczeń z front-endu - bardzo chętnie zrewiduję swoje opinie jeśli tylko ktoś mi wskaże błędy w tym co pisałem i logicznie uzasadni inne twierdzenia.

Zaloguj się aby komentować