Jak tam rozpoczyna się kolejny długi weekend?
Bo #konstruktorelektrykamator jak zwykle pracująco. Znajomy podrzucił mi kosiarkę samojezdną, taki traktorek, z wieloma usterkami. Jak to mawiają w warsztacie u Kiviego:
Wielowadzie.
Cóż mu dolegało?
- uszkodzony system skrętu, oryginalnie była linka i kilka rolek, potem ktoś przerobił na łańcuchu ale nie działało to zbytnio.
- tłumik dziurawy, pierdzący.
- odpadająca pokrywa silnika
- brak paska napędu kosiska, a jest stosunkowo niestandardowy, bo w wykonaniu podwójnym. Czyli dwa paski scalone obok siebie. Coś jak pasek PK do napędu osprzętu w samochodzie ale z tylko dwoma rowkami.
- no i najciekawsze przy skręcaniu w jedną stronę silnik się zamulał i potrafił nawet zgasnąć. A wystarczyło jechać na wprost lub skręcić w drugą stronę i pracował normalnie.
Linkę skrętu dorobiłem nową, potem zobaczyłem że gotowa kosztuje 65zl plus przesyłka. Ale to i tak mogła by nie pasować bo brakowało oryginalnego kółka montowanego na kolumnie kierowniczej na którym nawija i rozwija się linka. Dotoczyłem drugie, z własnego projektu. Akurat tego elementu nie sfotografowałem. Ale system skrętu działa fajnie, nie wymaga zbyt dużo siły, jest szybki i responsywny. Potrzeba ok 3 obrotów od skrajnego lewego do skrajnego prawego położenia.
Wcześniejszy tłumik był przykręcony na tylko jedną śrubkę. Bo tylko do jednej mieli dostęp. Widać że był spawany tigiem, ale co z tego jak ktoś nie miał wyobraźni przestrzennej i uniemożliwił sobie przykręcenie drugiej śrubki bo rurka ją zasłaniała. Ja zrobiłem to trochę inaczej, w miejscu gdzie przechodzą śrubki wspawałem kawałki rurki 3/8", dzięki temu na spokojnie przykreciłem obie śrubki. Widziałem takie rozwiązania fabrycznie np w Renault, Mitsubishi, Oplu.
Aaa, i jako że jest to silnik Bringsa to oczywiście śrubki mają rozmiar calowy, te mają 5/16" 18G, o dziwo dostałem takie od ręki w pobliskim sklepie.
No i przy okazji dorobiłem uszczelkę, bo z wcześniejszej został tylko półksiężyc.
Kawałek blaszki aluminiowej, otwory na szybkości wiertarką kolumnową, przetłoczenie zrobiłem za pomocą dwóch kluczy nasadkowych, 27 i 24, jedno uderzenie młotka i proszę bardzo, powinno lepiej się uszczelnić.
Pokrywie brakowało tylko dwóch śrub, nic ciekawego. Paska do kosiska jeszcze nie mierzyłem więc nie wiem czy dostanę taki.
A co do ostatniego problemu. Wszystko pokazuje filmik. Jest to linka od ssania.
W momencie skręcania w jedną stronę cała linka się napina pociągając za dźwignię, w ten sposób zwiększa ilość paliwa jednocześnie zmniejsza ilość powietrza i silnik się dusi. Wystarczy wyprostować jazdę i wraca do normy. Rozwiązaniem problemu jest po prostu przymocowanie pancerza linki do silnika.


