Jak chodziłem kiedyś grać w piłę to do trampkarzy wystarczał świstek papieru od rodzinnego i grało się na tym świstku x lat. Mój młody żeby grać w szkółce musi mieć badania ponawiane co roku i to nie byle jakie badania od rodzinnego! Ekg, morfologia pełen pakiet badań i dopiero wtedy może trenować. Pozmieniało się przez te 30 lat, na lepsze. Przynajmniej mam pewność, że młody jest zdrowy jak młode źrebie i może dawać z siebie wszystko.

#rodzicielstwo #sport #hejto30plus

Komentarze (6)

zuchtomek

@paulusll A potem narzekanie jakie te nowe pokolenia niezaradne i bez papieru to nawet na drzewo nie wejdą ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

paulusll

@zuchtomek Mój to akurat po drzewach świetnie się wspina, ty myślisz skąd u mnie tyle siwych włosów w wieku 35 lat

zuchtomek

@paulusll Nie no żartuję oczywiście
I jak najbardziej się cieszę, że jednak o te zdrowie się dba.

Ja przygodę z treningami zakońcyłem po treningu na hali, gdzie bramka to namalowana na ścianie była, a ja się jakoś niefortunnie rzuciłem do obrony i tyłem głowy załadowałem w ścianę, że aż mi światło zgasło xD

Jak się ocknąłem to trener kazał się tylko przebrać i iść samemu do domu xD Dzieciakowi góra 9 lat, z potencjalnym wstrząsem mózgu ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

wonsz

w podstawówce jak trenowaliśmy pływanie to raz do roku badania całodzienne, się latało po budynku między gabinetami jak teraz na medycynie pracy, a to były lata 80/90, także tego...wasz trener trochę inaczej podchodził do tematu, że się tak wyrażę

AdelbertVonBimberstein

@paulusll To akurat niedobrze bo przyzwyczaja do bycia niewolnikiem tj do medycyny pracy.

Zaloguj się aby komentować