Ja to jestem po⁎⁎⁎⁎ny, kupka wstydu rośnie w zatrważającym tempie, niedawno zacząłem Yotei, przygód Henryczka dalej nie ukończyłem, gdyby nie lekkie problemy finansowe sprawiły że jeszcze nie kupiłem nowego BF, no ale promocja była i poraz 3 kupiłem Red Dead Redemptation xD mam to od wczoraj, a już powoli kończę Valentine. Ta gra to złoto i po Wiedźminie 3 najlepsza gra według mnie. Kończąc tą gre 2 razy i rozpoczynając od nowa dalej ciężko się nudzić, w szczególności patrząc na Arthura, który jest najlepszą postacią wymyśloną w grach. Jego sarkazm i fatalizm dodaje mu charakteru, jest twardzielem który kiedyś z łzami w oczach powie zakonnicy że się boi.
Niesamowite jest też to, że ja grając w jakąś któryś raz, oglądam serial albo słucham muzyki. Tego nie mam przy Red Deadzie, tak jak przy Yotei ale w to gram pierwszy raz. nawet moja cierpliwość nagle istnieje, robię wszystko powoli, wręcz trochę to działa jak terapia.
W sumie jakby nie patrzeć to wydałem na tą grę kupe siana bo nawet kiedyś konsolę kupiłem ale nie żałuję ani złotówki.
Link jest spoilerem
https://youtu.be/WoxFRRf9DJM?si=juOR4pfDLJQRjGIu
#gownowpis
Jeszcze kiedyś podzielę się z wami moimi wrażeniami na temat 3 mojej ulubionej gry