Ja nie wiem jak to się stało, że notesy Moleskine są takie popularne. No nie pojmuję.

No to poszukałem nie? Dokształcać się trzeba.


Notesy Moleskine to źródło rozczarowań właścicieli piór wiecznych. Notorycznie przebijające, nawet strzępiące, cały czas odradzane użytkownikom piór wiecznych i określane jako not fountain pen friendly. A jednak, mimo tej opinii, jakimś cudem, mimochodem, drogą pantoflową, regularnie trafiają w ręce użytkowników piór wiecznych, żeby mogły się na nich zawieść. Jak jedyny pierścień, jak notes Toma Riddla, z własną świadomością szukając drogi w ręce nieświadomego piórwysyna. Więc jak to działa?


Tym, co napędza markę, jest jej historia. W 19 wieku na ulicach Paryża wielcy artyści łazili z notesami. Van Gogh, Picasso, Hemingway i ich wierne notesy, w których pomysły przelewane były na papier. Te notesy, ze względu na sposób wykonania, określone zostały mianem Moleskinów.


W 1994 roku Maria Sebregondi pracująca we włoskiej firmie Modo & Modo dostała zadanie stworzenia produktów dla nowej generacji. Stwierdziła, że zagra na renomie i nostalgii. Tak właśnie powstała nazwa brandu Moleskine, która została klepnięta 1996 roku. Nazwa rodzaju notesów, kojarząca się z artystami, poetami i ogólną jakością stała się marką, której samo imię stanowiło marketing. I to właśnie ten marketing ciągnie markę za uszy po dziś dzień.


Podpinam źródełko jakby ktoś był chętny. Jest tam jeszcze trochę ciekawych rzeczy, ale ogólny zamysł jest pochwalny. Niepotrzebnie

https://www.tannerbates.co.uk/blogs/news/behind-the-cover-the-fascinating-historical-tale-of-moleskine-journals?srsltid=AfmBOop6yy506B2N9q7NKj-TnMaQ31kJzPe4wRQPcq6aNA3hqZx6pmnq

#piorawieczne #ciekawostki i trochę #marketing

@Shivaa @Opornik @fonfi

1658542a-0fe4-4e7b-864c-b66753702254
Rozpierpapierduchacz userbar

Komentarze (15)

Opornik

@Rozpierpapierduchacz o taki artykuł o moje skinie nic nie robiłem

Rozpierpapierduchacz

@Opornik no i widzisz i w 5 minut ten Hemingway wyszedł. Rzeczywiście używał. A że rodzaju, a nie marki, to już chuja kogo w marketingu obchodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Ale nie wiedziałem, więc dla mnie też spoko, bo już wiem

Opornik

@Rozpierpapierduchacz ja już kiedyś o tym pisałem więc tylko przypomnę:

mam stare stalówki o których wiem że są bardzo stare, z czasów kiedy używało się ich w szkołach, i drapią mi po papierze, no generalnie jakoś źle pracują.

a przecież nie powinny, nie są zużyte.

coś się zmieniło w papierze generalnie.

Parę lat temu odkryłem bruliony które mają kilkadziesiąt lat muszę się w wolnej chwili wziąć za porządne testy tych stalówek na różnych papierach, również tych dla artystów.

Rozpierpapierduchacz

@Opornik papier może być rzeczywiście bardziej szorstki, albo nielakierowany, a może stalówki są lekko przekrzywione. Pamiętam tę rozmowę (chociaż nie pamiętałem z kim :P) i margines błędu przy stalówkach kaligraficznych, które nie mają kulki na końcu, jest bardzo niewielki, a bez lupy tego nie wyłapiesz


Ciężko powiedzieć, czekam na testy!

nbzwdsdzbcps

@Rozpierpapierduchacz Jakbyś miał powiedzieć to zwykłe zeszyty się nadają czy trzeba szukać jakiegoś oznaczenia? Za dziecka używałem pióra kulkowego i przebijało wszelkie kartki na których pisałem, strasznie brudziło i nie mam dobrych wspomnień.

Rozpierpapierduchacz

@nbzwdsdzbcps nie da się jednoznacznie określić, bo różne są grubości, jakości, wykończenia. Na pewno odradzam moleskine i cienkiego leuchturma, bo przebijają strasznie. Dla mnie oxfory to dobre połączenie jakości i ceny, mają biały, lakierowany papier, który nie przebija nawet po flexach, a nie kosztuje milionów monet. O papierze z campusa i muji słyszałem dobre rzeczy, na 200% rhodia jest fenomenalna, ale jest za to droga. Jeszcze półkę wyżej jest midori.


Przy kupowaniu bezmarkowców w sklepach typu biedra czy inny auchan skupiłbym się raczej na grubości papieru i gładkości. Jak aż widać włókna, to na 99% będzie strzępić

nbzwdsdzbcps

@Rozpierpapierduchacz Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Rozpierpapierduchacz

@nbzwdsdzbcps polecam się

Jak szukasz czegoś do przetestowania, to dzisiaj wrzuciłem jeden który podobno jest FP friendly, ale jeszcze go nikt z nas nie testował. Możesz być pierwszy


PS Są też mniejsze XD. Nie trzeba od razu 360 kartek, żebyś się nie speszył XD

nbzwdsdzbcps

@Rozpierpapierduchacz Ręcznie to się najczęściej podpisuję chociaż uczę się alfabetów i znaków Japońskich to jest jednak co pisać. Poszukam w Twoich wpisach.

nbzwdsdzbcps

@Rozpierpapierduchacz Chyba nie muszę nawet kupować bo mam dostać jakieś takie kalendarze z pracy to mam zwrócić uwagę tylko na grubość papieru i porównać z tym przykładem z amazona by było dobrze?

Rozpierpapierduchacz

@nbzwdsdzbcps jak grubość papieru będzie 80 to powinno być ok, chyba, że będzie strzępić. Ale tak naprawdę bez przetestowania się nie dowiesz, więc to loteria. Ja w poprzedniej firmie zamawiałem notatniki. Według mojej inwencji - były w kropki. Ale to, że dobrze grały z piórami było dla mnie niespodzianką XDD


Możesz zapytać przy zamawianiu, czy grają z piórami, albo czy mają takie, które grają, ale to trochę loteria

WujekAlien

@Rozpierpapierduchacz mnie rozwala jak ktoś mówi, że pisali/szkicowali w nich Vincent van Gogh, Pablo Picasso czy Ernest Hemingway, a marka sama w sobie ma niecałe 30 lat.

Rozpierpapierduchacz

@WujekAlien no to się dzisiaj dowiedziałem dlaczego XD


Ale ja to nawet nie wiedziałem, że w "nich" pisali, więc dowiedziałem się od razu dwóch rzeczy XDD

fonfi

@Rozpierpapierduchacz Trzeba było zapytać. Bo ja dokładnie na tę bajeczkę o artystach się nabrałem. I dopiero potem doczytałem, że notes typu moleskine != Moleskine

Rozpierpapierduchacz

@fonfi heheheheh frajer hehehe XD


Pozdrawiam,


Niezadowolony były użytkownik Leuchtturma 1917 60ki XD

Zaloguj się aby komentować