Impreza w pandemii COVID-19. Właściciel klubu Face2Face uniewinniony

Marcin Koza, właściciel klubu Face2Face w Rybniku, został uniewinniony z zarzutu sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Prokuratura chciała ukarania go za to, że w trakcie pandemii COVID-19, wbrew obowiązującym zarządzeniom zorganizował on imprezę taneczną.


Prokuratura zarzucała Marcinowi Kozie sprowadzenie zagrożenia epidemiologicznego i domagała się od niego 60 tys. zł grzywny. W styczniu 2021 roku mężczyzna zorganizował bowiem imprezę dla kilkuset osób, mimo obowiązującego wówczas zakazu zgromadzeń powyżej pięciu osób. Zdaniem sędzi Barbary Wajerowskiej-Oniszczuk, oskarżyciel publiczny nie udowodnił, że działania Marcina Kozy faktycznie przyczyniły się do rozprzestrzenienia wirusa SARS-CoV-2. Nie wykazał również, że w trakcie imprezy w klubie znajdowała się osoba zakażona.


Decyzję sądu Marcin Koza entuzjastycznie skomentował w mediach społecznościowych. Jego zdaniem sąd uniewinnił nie tylko jego, ale też "zdrowy rozsądek, przedsiębiorczość i obywatelską odwagę". "Walczyłem nie o swoje ego, ale o prawo do pracy, prawo do decydowania o swoim życiu. Nie zrobiłem nic, czego powinien się wstydzić obywatel wolnego kraju. To nie była walka z państwem. To była walka o normalność" - napisał. [...]


#wiadomoscipolska #slaskie #rybnik #wymiarsprawiedliwosci #sad #proces #covid19 #polskieradio24

Polskie Radio 24

Komentarze (5)

5tgbnhy6

czyli wladza ustawodawcza i wykonawcza zlapaly za morde frajerow, a wladza sadownicza teraz obnaza dwie pierwsze

ajakamr

Marna pociecha. Co z tego, że jeden wywalczył sprawiedliwość, skoro 99% innych skutecznie została zastraszona.

inty

Nie ma to jak ustanawiać prawo planszom na konferencji... Te czasy były bardziej chore od samego covid.

Zaloguj się aby komentować