Ile może zająć klonowanie dysku HDD 1 tb (zapełniony prawie pod korek) na nowy dysk SSD? Mam taką maszynkę i już pół dnia działa i dalej się nie skończyło. Martwić się?

#komputery #dyski #pytanie
SzwagierPrezydenta

@the_good_the_bad_the_ugly długo. Kopiowałem około 3 godzin. A zapełniony był na 90%. Ale to może wynikać ze stopnia zużycia dysku i ogólnie parametrów kompa

SuperSzturmowiec

Jak kiepski HDD to długo się czeka.

koszotorobur

@the_good_the_bad_the_ugly - pytanie czym klonujesz i jak oba dyski są podpięte?

Jeśli dyski podpięte są do interfejsu SATA na płycie głównej to kopiowanie danych będzie szło najszybciej (w instrukcji do płyty głównej znajdziesz ile płyta ma kontrolerów SATA i ich szybkości - oczywiście kable SATA też mogą mieć znaczenie).

Jeśli którykolwiek dysk podpięty jest przez USB to wąskim gardłem będzie właśnie USB dla szybkich dysków (nawet jeśli to jest USB 3.x) - no chyba, że masz jakieś stare dyski talerzowe z 5400 RPM.

Klonowanie najszybciej idzie jeśli robisz je na Linuksie (może to być na przykład Clonezilla zabootowana z pendrajwa USB) prosto z dysku na dysk programem DD (bez żadnej kompresji).

W dyskach talerzowych problemem przy klonowaniu dysków (czy jakimkolwiek kopiowaniu danych) mogą być uszkodzone sektory - jeśli dysk ma ich dużo to zdecydowanie wpływa to na szybkość kopiowania danych (do tego skopiowane dane mogą być niekompletne/uszkodzone).

Warto jest przed klonowaniem sprawdzić tablicę S.M.A.R.T. (Self-Monitoring, Analysis, and Reporting Technology) dysku z poziomu BIOSu/UEFi czy przy pomocy jakiegoś programu czy przypadkiem nie raportuje problemów z dyskiem (tutaj masz jak to zrobić: https://www.howtogeek.com/134735/check-ssd-or-hdd-health-with-smart/ ).

Jeśli dysk ma Bad Sectory to polecam ddrescue i ten poradnik jak ratować dane z uszkodzonego dysku: https://www.linux.com/topic/desktop/gnu-ddrescue-best-damaged-drive-rescue/

the_good_the_bad_the_ugly

@koszotorobur mam taki wynalazek jak pic rel. Niby transfer do 5Gbps. HDD jest z lapka z 2017, zabrakło na nim miejsca i przerzucam całość na SSD 2 tb, jednocześnie trzymając dane na tym HDD jako backup.

da87017e-36a9-458c-b74d-a27badef21f9
koszotorobur

@the_good_the_bad_the_ugly - takie wynalazki często powodują problemy - wiem bo przeszedłem przez kilka takich.

Jak chcesz mieć pewność, że wszystko skopiuje się jak należy to musisz podpiąć pod SATA.

Jak już pisałem sprawdź czy dysk nie ma bad sektorów wpierw bo jak ma to lepiej od razu użyć ddrescue.

the_good_the_bad_the_ugly

@koszotorobur tylko co teraz? Trochę się cykam to wyłączyć jak pracuje. A dysk chodzi bo czuję drgania.

koszotorobur

@the_good_the_bad_the_ugly - ubicie zasilania jeszcze mi nigdy fizycznie dysku nie uszkodziło - niemniej pewnie jakieś ryzyko za sobą niesie, że może powstać bad sector lub w najgorszym przypadku głowica uderzy w talerz (chociaż powinna po ucięciu zasilania być w stanie sama zaparkować).

Jak masz możliwość to wyłącz kompa normalnie ze wszystkim podpiętym.

Niemniej dysk na który kopiujesz pewnie będzie wymagał formatowania a przed tym utworzenia MBR od nowa (polecam do tego Linuksowy program GParted) by go komp rozpoznał i zamontował partycje poprawnie.

Zielczan

@the_good_the_bad_the_ugly cos za dlugo chyba

vinclav

@the_good_the_bad_the_ugly eee, zależy od prędkości dysku i tego czy jeden terabajtowy i drugi też terabajtowy.


Jeśli ssd ma choć 2 mb więcej ( realnych nie tych marketingowych) to możesz polecieć RAW byte copy, nie pamiętam czy dd to obsługuje, ale raczej tak.


Jeśli SSD jest większy to potem dorobić druga partycje na resztę miejsca.


Jak zależy Ci na pojedynczej partycji, tylko file2file. ( Lub extended, do wygrzebania z dokumentacji )


Nie powinno to długo trwać, raw copy do IMG 256 HDD GB to około 30 minut, a jeśli bez IMG, na żywo na inny dysk, to znacznie szybciej pójdzie. Wszystko zależy od przepustowości i fragmentacji HDD.

Zaloguj się aby komentować