I siup, zaczynamy rok. Na liczniku 3200 ml

#krwiodawstwo
bba25d20-4fd9-418b-a830-a1ea8901bdef
GtotheG

@minaret a to z tatuazami mozna oddawac krew?

Tylko_Seweryn

@GtotheG chodzi o to, że kiedyś tatuaże kojarzyły się głównie z więzieniem czy innymi szemranymi srodowiskami i tam podczas ich robienia mogło dojść do różnych zakażeń w tym HIV. Dzisiaj jest to bardziej komercyjne i wykonywane często w bardzo sterylnych warunkach. Lekarz podczas wywiadu jedynie o co się ciebie spyta to jak dawno temu był robiony i gdzie ( musi minąć 6 miesięcy od zrobienia). Możliwe też, że o nic się nie spyta xd

dez_

@GtotheG można, jest kilka miesięcy blokady po zrobieniu tatuaża, i innych samookaleczeń, ale ogólnie można ( ͡° ͜ʖ ͡°)

GtotheG

@Tylko_Seweryn @dez_ no ale ten barwnik jest przez organizm caly czas usuwany z organizmu i transportowany krwia, stad wydaje mi sie, ze taka krew z plywajacymi barwnikami jest no sredniej jakosci dla biorcy. Pewnie nikt tego glebiej nie badal. W kazdym razie te usuwane barwniki gromadza sie w watrobie i juz tam sobie zostaja.

LordWader

@GtotheG przez 6 miesięcy od zrobienia tatuażu nie można

Piechur

@GtotheG Jest 6 miesięczna przerwa w oddawaniu po zrobieniu tatuażu, ale chodzi w niej raczej o to, żeby mieć pewność, że nie doszło do zakażenia przy jego wykonywaniu. Nie wiem nic o badaniach dotyczących barwnika, ale ile może być go w 450 ml oddanej krwi? Strzelam, że raczej na granicy wykrywalności.

pszemek

@GtotheG często same pielęgniarki mają tatuaże xd

dez_

@GtotheG różne teorie o tych farbach słyszałem, nie wiem ile z tego udowodniono a ile to pierdoły. Jak widać w krwiodawstwie nie stanowi to problemu.

Marciniacus

Oczywiście, nawet trzeba. Kwestia że jakiś czas po zabiegu dopiero

GtotheG

@pszemek no ale co to za roznica czy maja dopoki nie oddaja krwi?

GtotheG

@dez_ no ale to nie sa teorie tylko fakty - z tego powodu tatuaze bledna z czasem, twoj organizm probuje sie pozbyc ciala obcego caly czas, rozbija na mniejsze czasteczki i transportuje do watroby. Tak samo dziala usuwanie laserowe - laser tworzy mniejsze czasteczki tak ze cialo jest w stanie to usunac. Gdy sa za duze to nie jest w stanie ich usuwac/transportowac.

dez_

@GtotheG nigdy nie zgłębiałem tematu. Zawsze myślałem że bledną z powodu UV.

minaret

@GtotheG Ja gdy się ja czymś nie znam to polegam na zdaniach specjalistów :D Ty piszesz ze wydaje ci się że krew jest średniej jakości dla biorcy i pewnie nikt nie badał, a mi się wydaje że jednak personel medyczny wie co robi ustalając wymogi :D Oprócz tych ogólnych wymogów (np w przypadku tatuażu największym czynnikiem ryzyka jest zakażenie z powodu problemów ze sterylnością stąd 6 miesięcy przerwy po dziaraniu) krew badana jest nie tylko przed donacją by sprawdzić czy można w ogóle oddać, ale też dogłębniej po oddaniu. Gdyby się okazało że jest w niej coś co stanowi przeciwwskazanie do jej przytyczenia to oczywiście nie zostanie przytoczona, a dodatkowo dawca jest informowany o sytuacji

GtotheG

@minaret no bo od tych barwnikow przeciez nie umierasz (niektore powoduja raka, ale to tam chuj) - pewnie obnizyli wymogi bo nie byloby za niedlugo nikogo kto moze oddawac krew xD

GtotheG

@minaret a ze tak badaja super to tez nie do konca, np. Byly sprawy zarazen wscieklizna poprzez przeniesienie narzadow od osoby chorej na wscieklizne (nie postawiono prawidlowej diagnozy na co zmarla osoba x wiec pobrano narzady) - i w ten sposob biorca zarazil sie wscieklizna i tez umarl. Krew jest badana tylko na standardziki - hiv, zoltaczka itd.

minaret

@GtotheG


pewnie obnizyli wymogi bo nie byloby za niedlugo nikogo kto moze oddawac krew xD

O czym my tu mamy rozmawiać jak znowu robisz sobie domysły żeby tylko wpasowały się w Twoją tezę. Możliwość donacji z tatuażami to nie tylko kwestia Polski ale też np USA, Szwajcarii, Szwecji czy Belgii. Wymieniam te bo jako pierwsze sobie wyszukałem i w żadnym z tych krajów nie stanowi to problemu, czasem mają nawet krótsze wymogi po zrobieniu nowego tatuażu. Nawet WHO mówi o tym że można oddawać z tatuażem. No ale może oni też nie mają racji walą na oślep i wyjebane że krew od osoby z tatuażem zarazi rakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

GtotheG

@minaret ale ja nie mowie, ze to nie jest na swiecie akceptowane, aktualnie jest. Po prostu mam prywatne rozkminy czy to rozwiazanie jest dobre.

pszemek

@GtotheG różnica taka, że tatuaże już dawno nie kojarzą się z patologią. A z barwnikami z tatuaży w krwi to już odleciałaś srogo, nawet jeśli jakieś przedostają się do krwi to jakieś astronomicznie małe ilości

utede

@GtotheG donjakiej wątroby? Tatuaże bledną głownie od słońca i kontaktu skóry z czymkolwiek- np ocieranie odzieży, butów. Więc nie ma to zupełnie wpływu na bezpieczeństwo, a wspomniana przerwa w oddaniu jest spowodowana pewnością ze podczas zabiegu nie zachorowało się. To samo podczas operacji różnych, czy nawet wizyt w krajach i zwiększonym ryzyku malarii czy wzw - np Azja.

GtotheG

@pszemek ale to nie ma nic do rzeczy z patologia. Przeczytaj sobie w jaki sposob laser usuwa barwnik. Tak - ilosci sa male. Ale nikt nigdy nie zbadal czy wplyna na cudze zdrowie negatywnie, nie wiem czy sie robi w tym kierunku jakies badania.

GtotheG

@utede tatuaze sa pod skora, wiec ze bledna od wycierania sie to mega ciekawa teoria xD tatuaze bledna, bo organizm z nim walczy - na tyle na ile umie. Pozbiera male czasteczki pigmentu, ale duzych nie pozbiera bo nie umie. Stad tatuaz nie znika calkowicie, ale blednie z czasem. Polecam poczytac na jakiej zasadzie dziala laser.

Marciniacus

Hej,

Jak masz nieco więcej czasu podczas oddawania to spróbuj iść na płytki:) jest większy przelicznik ma ml krwi a całość trwa 40-50min ;) pierwszy raz się oddaje mniej ( bo to test )ale później lecą płytki z osoczem i równowartość 600ml krwi ;) ja czuję się po płytkach lepiej niż po krwi. Zdecydowałem się po rozmowie z panią doktor, która zasugerowała że tak naprawdę z moja grupa płytki się bardziej przydadzą ( B+ ).

Możesz oddać raz na 29 dni więc 12 razy w roku( jeśli wszystko pójdzie dobrze ) czyli 7,2 litra prawie ;)

Jeśli chcesz walczyć o odznaki to warto

minaret

@Marciniacus W zeszłym roku miałem przypadek że hemoglobina była w dopuszczalnym zakresie ale nisko, więc zaproponowano mi płytki. Sam zabieg dla mnie był ok, ale było trochę problemów podczas wtłaczania krwi do żył. Maszyna się zacinała i ciśnienie było zbyt wysokie. Ponoć żyły za słabe ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ Niby w moim wieku już się to nie zmienia ale może jeszcze raz spróbuję za jakiś czas, kto wie, może się uda i pójdzie jakoś sensownie

pszemek

@Marciniacus na płytki często nie chcą brać bo żyły im się nie podobają

Zaloguj się aby komentować