"Początkowo ludzie chcą usłyszeć jakieś informacje od władz. Władze milczą. Nie jest jasne, dlaczego i jak długo. Ludzie pracują nie tylko zdalnie. Ci sami taksówkarze, którzy pracują za pośrednictwem aplikacji jako samozatrudnieni. Są bez pracy. Aplikacja nie działa, nie można przyjąć zamówienia. Następnie cena taksówki skoczyła z 300r do 700-800r. Jak długo będą bez pracy? Chciałbym wiedzieć, bo operatorzy nie przeliczą dni bez internetu mobilnego, mówią, że to nie ich wina. A mógłbym np. odmówić tej taryfy, gdybym wiedział, że przez kilka miesięcy taka sytuacja się przedłuży. Po co mam płacić za telefon, którego nie mam. Płatność w transporcie: rano jadę do pracy, płatność kartą jest możliwa. Wieczorem, gdy wychodzę z pracy, nie mogę zapłacić kartą, więc płacę gotówką. Ale gdzie mogę ją dostać od razu, moja pensja przychodzi na moją kartę. Czy mam biec wypłacić gotówkę z bankomatu, czy poczekać i nie panikować. Ludzie zdają sobie sprawę, że jest kumulacja, ale czekają na jakieś informacje od władz. A władze milczały przez trzy dni. Ludzie zaczęli się martwić i wymyślać różne rzeczy. Wymyślali najróżniejsze wersje. A potem to oświadczenie."

Kuzminykh kieruje Regionalnym Centrum Zarządzania i wcześniej powiedział, że organizacja została stworzona w celu dialogu między obywatelami a władzami.

@RedCrescent Przyszedłem tu się tylko z tego pośmiać xDDD

Haraszo! Zuchy!

Typowa ruska p⁎⁎da. Jeśli ktoś myśli że tylko ruscy faceci mają gówno zamiast mózgu to się myli

@RedCrescent bezczelność władzy do ktorej dorastają pisowskie aparatczyki. To plebs jest dla urzędnika a nie odwrotnie.