Komentarze (38)

maximilianan

@Ciuplowski 260 na liczniku, to szybki jest!

Ciuplowski

@maximilianan to były czasy

Teraz dzieciaki zaglądając przez okno, widzą coraz częściej ciemny ekran.

maximilianan

@Ciuplowski straciły bezpowrotnie najlepszą część dzieciństwa

Ciuplowski

@maximilianan taką, którą się czasem wspomina, ale szczęśliwie było też wiele innych momentów, do których miło się wraca

maximilianan

@Ciuplowski ryzyko tężca było duże XD

Ciuplowski

@maximilianan tudzież kalectwa, gdy przeskakiwało się z dachu śmietnika na dach garaży XD

maximilianan

@Ciuplowski raz mi się kolano zablokowało w zjeżdżalni, a dokładniej w 3 centymetrowej szparze między poręczą, a powierzchnią do zjeżdżania. 10 kg utrzymane tylko dzięki rzepce. Trochę mi zajęło, żeby się uwolnić heh

Ciuplowski

@maximilianan ja zmiażdżyłem sobie palec huśtawką, bujając nią od i do skrajnego wychylenia i paluch trafił pomiędzy rury ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽ Omal nie skończyło się amputacją palucha, a w szkole uczyłem się pisać lewą ręką ¯\_(ツ)_/¯

Fen

@Ciuplowski Jakie to nie jest fajne, ja pi⁎⁎⁎⁎le 13,4l/100 xD. Czemu oni nie zrobili fajnego i szybkiego auta co pali mało!?

Ciuplowski

@Fen, wiesz co, tutaj akurat wypadało sporo krótkich dystansów, duże korki jazda w ścisłym centrum Warszawy. Normalnie spalanie po mieście zamyka mi się w okolicach 12,3 l/100 km, trasy koło 8 l, średnio od ostatniej wymiany okeju (będzie koło 3 tys. km) mam 9,7 l/100 km. Jeżeli nie robi się krótkich dystansów i nie ma się w drodze do celu podróży wielu skrzyżowań, garbów spowalniających to da się zejść w mieście poniżej 12 l/100 km, w trasie (drogi szybkiego ruchu, stałe tempo) przy 120 km/h spala około 7-7,3 l/100 km w zależności od obciążenia, przy 130 km/h to ok. 7,5 l/100 km, przy 140 km/h około 8 l/100 km. Moim zdaniem nie ma tragedii i jeżeli ktoś się postara, to zejdzie do bardzo akceptowalnych wartości. Wykorzystywanie potencjału, dynamiczna jazda, bardzo szybko zmienia wartości spalania, podobnie jak korki, krótkie dystanse na zimnym silniku i tzw. jazda szarpana (częste przyspieszenie i hamowanie).

Fen

@Ciuplowski @myoniwy Nie no, ja znam trochę ten silnik i wiem, że nawet 15l/100km można nim lekko zrobić mając ciężką nogę. Autko nie jest oszczędne ale też tanie nie ma być przecież! Z tym spalaniem to taki pół żart/pół serio xD. Porównując dzisiejsze diesle, które osiągają 4,5-5,5l/100km to jest duże spalanie, ale za tym idzie też moc, której zawsze pod butem jest wystarczająco

Ciuplowski

@Fen 15 l/100 km to maksymalna wartość, jaką pokazuje komputer. Ktoś chyba wyszedł z założenia w AR, że osoby, które patrzą się na spalanie, będą zbytnio zestresowane wartościami powyżej 15 l/100 km, także, po co zostawiać złe wrażenie? Bak da się osuszyć w mniej niż 300 km


Z silnikami wysokoprężnymi też nie jest zawsze kolorowo. Nowe silniki, które mają około 190 KM, chleją więcej, aniżeli starsze o 6-7 lat o zbliżonej mocy i momencie obrotowym. Wynika to zapewne z potrzeby redukcji jakichś cząstek stałych i gazów, by spełnić wymagania wyższej normy emisji spalin. Citroen C5 2.0 HDI 180 KM z 2014 r. chleje mniej aniżeli Opel Insignia 170 KM z 2020 r.


Nie ma co się jednak oszukiwać, diesle mają zdecydowanie wyższą sprawność i nie ma już takich różnic w poziomie skomplikowania budowy. Zalety silnika benzynowego się kurczą. Bez wsparcia układu elektrycznego (wszelakiego rodzaju hybryd) silnik benzynowy nie ma szans przy podobnych osiągach spalić podobnych wartości paliwa, co diesel. Sytuację ratują układy hybrydowe, ale te także występują (rzadko, bo rzadko) w połączeniu z silnikiem wysokoprężnym.

Sam wcześniej jeździłem samochodami wyłącznie z silnikami diesla i byłem bardzo zadowolony. Gdy kupowałem Giulię nie miałem już takiego wyboru, kolejna sprawa, pojawiało się coraz to więcej obostrzeń wobec diesla, także benzyna była bezpieczniejszym wyborem.

Zapas mocy lepiej mieć, niż nie mieć, ale uważam, że tu też nie ma co popadać w szaleństwo. 180-200 KM też zapewni w większości przypadków wystarczającą dynamikę.

Gdyby nie zajebista oferta (przeszło 34% rabatu) na nowy samochód, to bym zapewne kupił coś innego, słabszego.

Fen

@Ciuplowski


Bak da się osuszyć w mniej niż 300 km


"Teraz to się nawet zdziwiłem" xD. To już ekstremalnie ciężka noga!


No i LPG zawsze można założyć


przeszło 34% rabatu


Gdzie takie dają na nowe julki!?

a652bb41-7c6e-4d52-a683-b003199006e8
Ciuplowski

@Fen kupowałem w pandemi, firma dała zadatek, wywaliło się coś i zrezygnowali z 4 zamówionych aut (2x Stelvio i 2x Giulia), wchodził zaraz lift, więc auta trzeba było wypchnąc z salonu. Dostałem info pocztą pantoflową od kumpla, który obsługuje różnych dealerów samochodów, że jest taka opcja i mam godzinę pewnie, zanim będzie po ptakach. Ja od roku już rozglądałem się za nowym jeździdłem, to sytuacja była akurat mi bardzo na rękę.


Z gazem w tym samochodzie jest turbo lipa. Brak miejsca pod podłogą, wejdzie tam butla może 25l brutto. Można ładować do bagażnika, ale wtedy ma sie połowę mniejszą przestrzeń i brak możliwości składania kanapy... Można ciąć podłogę w bagażniku, co niektórzy robią, ale to już opcja hardcore. W dodatku instalacja w ciul droga i wymaga dotrysku około 2 l paliwa na 100 km. Musiałbym trzaskać z 50k km rocznie by to się opłacało. W Stelvio jest łatwiej, bo jest miejsce na butlę.


Przy zabawie na torze, paliwo szybko znika. Ja akurat nie miałem okazji tego weryfikować

Tomekku

@Ciuplowski a ile na holu?

Ciuplowski

@Tomekku, nie wolno go holować, napęd na 4 koła uległby uszkodzeniu.

Tomekku

@Ciuplowski to jeszcze działa?

Ciuplowski

@Tomekku to akurat całkiem solidne rozwiązanie, jeżeli przestrzega się pewnych zasad Na forach i grupach poświęconych tym modelom nie widziałem, by ktoś narzekał na ten napęd.

Od lat stosowane m.in. w Maserati.

Ten_koles_od_bialego_psa

@Ciuplowski tankuj co 2-3 raz paliwo typu Shell VPower Racing, jedyny problem alfy jaki obecnie występuje to multiair który jest wrazliwy na dupiata benzynę z dodatkami wg. nowych norm oraz oczywiście wymiana oleju.


Po 65k wymień jeśli masz Q4 olej w dyfrze, na serwisie 880 zł z filtrem. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


https://www.youtube.com/watch?v=N_LHMQ6uDto


I jak chcesz sobie zostawić to olej tylko selena zmieniana co 10k max. Wszyscy po serwisach aso i niezależnych zauważają że inne oleje zabijają ten silnik poprzez degradacje gumowych uszczelniaczy w zaworach właśnie.

Ciuplowski

@Ten_koles_od_bialego_psa Paanie kochany, to samochód specjalnej troski XD

Olej wymieniam co 7-9 tys. km (w zależności od dominacji przebiegu trasa/miasto), przez pierwszych 10 tys. miałem 3 wymiany (1300, 5000, 10.000)km, olej w skrzyni zmieniany przy ok. 48 tys., podobnie oleje w obu dyfrach, rozdzielnicy napędu Q4, świece co 15 tys.

Moduł Multiair to cholerna loteria, potrafi paść przy niecałych 20 tys. km, jak i po 100 tys., niezależnie od tego, czy wymieniało się olej i na jaki. Oczywiście można redukować ryzyko częstszymi wymianami oleju i używając olejów dobrej jakości zgodnych z normami producenta określonymi dla tego silnika, ale pozostają nieszczęsne cewki, które nie sa elementem wymienialnym. Początkowo lałem Selenię, potem Millersa, obecnie jeżdżę na Totalu i chyba przy nim już zostanę (spełnia normy te co Selenia, b.dobrze wypadł w badaniach laboratoryjnych i ma bardzo dobry stosunek ceny do jakości).

Problemem są jeszcze wtryskiwacze czułe na zanieczyszczenia w paliwie, ja staram się używać paliwa z domieszkami czyszczącymi (BP, Shell), ale jeżdżę na paliwie 95 oktanowym, bo nie zaważyłem różnicy przy 98 i 100.

Specjalnej troski jest też dźwignia westgate na turbinie i jeszcze parę pierdół, ale jak widzę, jesteś w temacie, to pewnie wiesz, z czym się to wszystko je

Ten_koles_od_bialego_psa

@Ciuplowski Ano, mam takie 2 paskudy już

Tangas

Bo krótko jeździsz :) a tak poważnie, co to model i silnik?

Ciuplowski

@Tangas Giulia Veloce, 2.0 TBi (280 KM, 400 Nm), napęd Q4, automat.

Zielczan

@Ciuplowski jak wrażenia, bo mnie śwędzi trochę, zeby kupić taką xd

Ciuplowski

@Zielczan , Kurczę, spore wyzwanie. Samochód uwielbiam pomimo istotnych słabych stron. Świetnie się prowadzi, daje ogromną pewność i lekkość prowadzenia, osiągi są w zupełności wystarczające, nie myślę o zwiększaniu mocy, a mógłbym pewnie do okolic 330-340 KM i 450-500 Nm bez zmian w bebechach (Stage 1). Tutaj też dużą rolę odgrywa niska masa pojazdu i zachowany balans masy przód-tył 50:50.

Zawieszenie mam standardowe dla Veloce (pasywne), nie wiem jak spisuje się to aktywne, ale to co mam uważam za bardzo dobrze zestrojone, zrobiłem tym samochodem na strzał ~1600 km (PL-HR) i byłem zaskoczony tym, że podróż minęła mi równie dobrze, co w Citroenie C5. Nie czułem się skatowany, pomimo twardszego zawieszenia.

Hamulce są wystarczające do tej mocy, choć wyczucie ich wymaga przyzwyczajenia (brake by wire).

Fotele sportowe są bardzo dobre, naturalna skóra, pompowane boczki, brakuje mi jednej płaszczyzny regulacji, ale i tak regulacja jest dość szeroka. Pełna elektryka i pamięć oczywiście jest. Są komfortowe i zapewniają wystarczające trzymanie boczne. Brakuje może jeszcze podparcia dla barków/ramion, ale takie rzeczy raczej w BMW M-power.

Wykonanie wnętrza jest bardzo dobre, zastosowane materiały są dobrej jakości, mam u siebie sporo aluminium w wykończeniu, nie ma pianoblack, plastiki do kolan są miękkie, poniże twarde ale nie trącą myszką. Brakuje flokowania wewnątrz schowków w drzwiach, ale to można ogarnąć samemu niskim kosztem. Nie mam pakietu z obszyciem podszybia skórą, ale takowe występuje w opcji.

Audio mam na środkowym poziomie wyposażenia, gra w zupełności zadowalająco, jest jeszcze sygnowane przez HK, lecz sporo narzekania na nie słyszałem, także nie żałuję, że nie dopłaciłem.

Nie mam dotykowego ekranu, on wszedł wraz z liftem.

Przestrzeni z przodu jest wystarczająco, fajnie otulony człowiek się czuje, ale bez uczucia klaustrofobii, z tyłu też da się siedzieć, ale nie jest to Superb, miejsca jest mało, ale wciąż da się komfortowo znieść dłuższą podróż.

Wyciszenie jest OK, acz mogłoby być trochę lepiej. Robotę robi niski współczynnik oporu powietrza, co też widać w spalaniu przy dłuższych trasach. Nowsze wersje mają dołożone wyciszenie i chyba już klejone boczne szyby, czyli powinno być lepiej, a i tak nie jest źle jak np. w Toyotach czy Mazdach. Samemu też można oddać do wyciszenia i wtedy ma się pełny komfort podróży.

Z minusów tragicznie mały otwór bagażnika, brak nadwozia kombi, brak wentylowanych foteli (w nowszych chyba już są), u mnie nie ma też masażu. Upośledzony jest system "inteligentnego" ładowania akumulatora. Nie można też zamontować haka holowniczego.

Światła mam skrętne, ksenonowe 35W + doświetlanie statyczne LED. Lampy zapewniają bardzo dobrą widoczność.

AA i ACP działają bez zarzutu, nigdy nie zdarzyło mi się, by się coś zawiesiło czy rozłączyło.

Ogółem nie jest to samochód dla osób, które lubią grzebać się w ekranach infotainment, bo tu jest dość ubogo, brak tez kamer 360*, ale są ostrzeżenia przed ruchem poprzecznym i wiele innych wspomagaczy kierowcy.


Przez rok szukałem dla siebie samochodu, oglądałem w tym czasie i jeździłem Pugiem 508, BMW Serią 3, Mercedesem klasy C i E, Oplem Insignią, Renault Talismanem, Fordem Mondeo, Volvo S60, Skodą Superb, VW Arteonem... i to chyba wszystko. Nie brałem pod uwagę SUVów, Crossoverów, samochodów nieocynkowanych galwanicznie/zanurzeniowo (czyli odpadła Japonia, Korea). Celowałem w segment D/E.

Dostałem super ofertę na Giulię, taką, że wszystko inne pochowało się po kątach. Pomijając to, ten samochód mi się podobał wizualnie, choć pod względem praktycznym było parę lepszych opcji (np. S60, Seria 3, Insignia, Talisman). Giulia spełniała minima moich wymagań. Materiały, jakość, prowadzenie, osiągi, aspekty wizualne, stawiały ją bardzo wysoko, a jak doszła dobra cena, to temat był rozstrzygnięty. Kłopotów, awarii większych nie miałem. Padł mi na gwarancji jeden czujnik temperatury, ale to pierdoła.

Szkoda, że nie ma tego układu z miękką hybrydą co w Maserati, bo spalanie po mieście było by łatwiejsze do zaakceptowania, a tak to licz powyżej 12l, a jak nie lubisz jeździć ekonomicznie, to 14 w górę.

bartek555

@Ciuplowski eh a mogl kupic 5 letnia klase premium

Ciuplowski

@bartek555, ehh.. bez gwiazdy nie ma jazdy ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zielczan

@Ciuplowski dzięki, bardzo wyczerpujaca odpowiedź. Ja bym pewnie od razu poleciał na warsztat, bo mam sprawdzony, wirusowałem w nim Leona i świetnie jeździ po programie.


Co do zawiasu to jeszcze nie miałem auta, które jest komfortowe, zawsze twarde, więc nawet nie zauważę xD


Nie mam dotykowego ekranu, on wszedł wraz z liftem.

To akat lepiej


Z minusów tragicznie mały otwór bagażnika

To fakt, ja za wile nie wożę, ale widziałem, ze tam naprawdę jest cięzko nawet jak masz jakieś duże, twarde walizki


Upośledzony jest system "inteligentnego" ładowania akumulatora


A co to znaczy?


licz powyżej 12l, a jak nie lubisz jeździć ekonomicznie, to 14 w górę.

To akurat mnie nie dotyczy, bo ja prawie nie jeżdże po mieście, w Leonie mam średnie spalanie na 3000km 6.2L ( diesel), więc raczej bym palił pewnie z 9L. Jeżdże też nie więcej jak 10k w rok, więc nie wyszłoby tak źle.


Bardzo mi się ogólnie to auto podoba, tylko zastanawiam się, czy idzie zbankrutować na naprawach, ale z tego, co czytałem to nie rozwalają się one tak często.

Ciuplowski

@Zielczan IBS ładuje akumulator do ok 70-75%, potem już tylko z hamowania silnikiem. Problem w tym, że przez większość czasu akumulator pozostaje niedoładowany, a jak ktoś robi krótsze odcinki, to tym bardziej potęguję problem. Akumulatory padają jak muchy, jeżeli ich się przynajmniej raz na 2-3 miesiące nie naładuje do 100 prostownikiem.


Spalanie tak poza miastem to okolice 9l przy takiej normalnej jeździe z czasem przygnieceniem gazu, także ujdzie.

Do Chorwacji we 4 osoby, pełen bagażnik tempo do 120 km/h dowiozłem wynik 7,1 l/100 km. W drodze powrotnej jechałem szybciej w przedziale 130-140 to miałem 7,8 także ujdzie. Przy 120 km/h pali koło 7,2, przy 130 koło 7,5, przy 140 koło 8 l. W mieście w zależności od ruchu 12-14. Jak ktoś dynamicznie jeździ to więcej, a jeżeli rzadko trafia na korki i skrzyżowania to i do 11 l zejdzie.

Zielczan

@Ciuplowski no nic, trzeba kupować, bo dawno mi się żaden tak nie podobał, no chyba wcześniej to tylko mój Leon jak go brałem xd

Ciuplowski

@Zielczan Przejedź się wcześniej, u dealerów stoją, w wypożyczalni też się jakaś znajdzie.

darkonnen

@Ciuplowski jesteś wyjątkiem. ja sporo lat w serwisie alfy przepracowałem. z niektórymi klientami byliśmy po imieniu. są trzy typy alfiarzy

-ale mam super furę. ślicznie wygląda i panie z salonu obok tak zachwalały. ciastko dostałem (nówka)

-kurrrrwa, czemu znowu zawieszenie mi poszło i dlaczego to nie podlega gwarancji? (po roku)

-dzień dobry panie darku, znów mnie laweta przywiozła (stały klient, pogodzony z losem)

ale to jest specyficzny klient, kolejną alfę kupi, chociaż mit o gwarancji to lipa. na zawieszenie tajnym okólnikiem producent daje tylko 20tys km. powyżej nie refunduje. nie wierzcie w zużycie eksploatacyjne. serwisom za takie naprawy się nie płaci. może się zmieniło, trochę lat minęło, ale to był straszny syf. tym bardziej gratuluję. po naszych drogach raczej nie jeździłeś

Ciuplowski

@darkonnen Szczerze, to chyba loteria typu kierowcy. Początkowo serwisowałem samochód w Carserwis, znałem tam mechaników i nie zauważyli, by ten samochód był bardziej wrażliwy od innych. Obecnie serwisuję samochód u kumpla, bo autko już po gwarancji i żadnych problemów. Jeżdżę często Krakowiaków (kto zna tę ulicę w Warszawie, ten wie, co to za syf), jeżdżę po garbach spowalniających, bo mam ich tuziny wokoło miejsca zamieszkania, felgi miałem już prostowane, ale zawieszenie się dzielnie trzyma - nie ma luzów, stukania, nic się nie wybiło. Samochód traktuję jak każdy inny, samochód jest dla mnie, nie ja dla samochodu, także nie szczypię się z jazdą. Serwisuję (oleje, filtry, świece) częściej niż wymagane, ale to dlatego, że mam plan nim jeździć przez jeszcze najbliższe 5 lat. Poza tym traktuje jak normalny samochód, nie wybieram specjalnych dróg, wożę psa, na wakacje ładuje pod dach, nie ma taryfy ulgowej. Na forach i grupach poświęconych Giula/Stelvio nie widziałem nadmiaru narzekania względem innych modeli innych producentów. Kumpel ma Giuliettę QV, jeździ nią parę razy w roku na tor, użytkuje jako daily i też nie słyszałem, by składał reklamacje. Nie wiem, jak starsze modele, ale do tych produkowanych po 2010 nie ma chyba co się czepiać. Słyszałem, że 159 już była bardzo przyzwoita jakościowo, ale tylko ze słyszenia, bo sam nie miałem. Z tym, z czym miałem styczność, nie zauważyłem problemów.

asymetryczny

@Ciuplowski Nie kłam! Przecież musieli ją na czymś przywieźć do salonu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ciuplowski

@asymetryczny, a Ty, spryciarzu!

Half_NEET_Half_Amazing

co to jest 55k

tyle to ja w dwa lata robię

ciekawe czy dobije do 450k jak moje stare volvo, które sprzedałem i dalej jeździ

Ciuplowski

@Half_NEET_Half_Amazing, mam jeszcze jedno wozidło, do tego motocykl, także sumarycznie pewnie wychodzi mi koło 30 tys. rocznie. Przed pandemią robiłem koło 40k km rocznie. W trasy długie jednak diesel wciąż nie ma zamienników

Zaloguj się aby komentować