https://www.youtube.com/watch?v=963CybRI2Bc


#ukraina #rosja #wojna


Ciekawy materiał od chłopaków z Binkov Battlegrounds, pokazujący możliwości odzyskania Krymu przez Ukrainę. W skrócie: najpierw trzeba odbić region Chersoński i Zaporoski, żeby w ogóle myśleć o ataku, a dostęp do półwyspu wiedzie przez wąskie gardła, trudny teren i prawdopodobnie silne ruskie fortyfikacje, ergo: łatwo nie będzie, potrzebne jest w c⁎⁎j więcej zachodniego sprzętu, a bitwa o Krym będzie bardzo krwawa. Chyba że w międzyczasie Putin zostanie odsunięty od władzy.

Komentarze (5)

beetroot

@xniorvox Odsunięcie Putina nic nie da, biura podróży oferują wakacje na Krymie jak u siebie. Moim zdaniem prędzej premier powie prawdę niż Ukraina odzyska Krym.

xniorvox

@beetroot Hmm, biura podróży powiadasz. To faktycznie poważny problem, nie mam pojęcia jak generał Załużny planuje zmienić ich ofertę, ale lekko nie będzie.

kodyak

@xniorvox mysle ze chersonki tak ale zaporoski niekoniecznie choc byloby fajnie. Widzialym w tym przede wszystkim zmniejszenie kosztow walki ekonomicznej tzn himarsy mialby latwiejszy dostep do blokady krymu. Jednak taki scenariusz moze spowodowac ze ruscy zaczna sie tu bronic duzo wieksza liczba wojsk, wrecz za wszelka cene, co daje mozliwosci w innej czesci frontu.


Oczywscie marzeniem bylby wylom miedzy chersonskim a zaporowskim okregiem ale to raczej jest niewykonalne

Ragnarokk

@xniorvox

Krym jest o tyle wygodniejszy dla Ukrainy, że nie muszą się z nim spieszyć. Kto miał stamtąd uciec dawno uciekł, gospodarczo też żadna różnica czy by odbili za rok czy za trzy. Mogą robić to samo co z Chersoniem - męczyć ich ciągle i wykorzystywać, że logistyka działa na niekorzyść ruskich, bo wszystko trzeba tam albo przez jeden most przerzucać albo okrętami. Podczas gdy Ukraina, po wcześniejszym odbiciu terenów do Krymu, bedzie miała tą logistykę dużo łatwiej

Ale to i tak na razie dzielenie skóry na niedźwiedziu, tym tematem może w 2024 będziemy się przejmować

xniorvox

@Ragnarokk Liczę na to, że jednak uda się w końcu obalić reżim i/lub spowodować bunt w ruskim wojsku i doprowadzić do smuty politycznej u ruskich, a dzięki temu odzyskać Krym na drodze dyplomatycznej. Nie widzę możliwości, żeby Ukraińcy odpuścili sobie Krym, a zmęczeni, wykrwawieni, biedni dzięki sankcjom i pobici w Donbasie i na wybrzeżu azowskim najeźdźcy mogą zdać sobie sprawę, że wojna jest przegrana i po prostu się wycofać. Z drugiej strony, Krym ma dla nich ogromne znaczenie militarne i propagandowe, a oni udowodnili już że wydatki, rozsądek i ludzką krew mają w żopie. Natomiast prowadzenie wojny będzie też strasznie wyniszczające dla Ukraińców, o sprzęt będzie im coraz trudniej, a na zachodzie onuce będą coraz głośniej krzyczeć, żeby zostawić Krym kacapom i podpisać pokój.

Zaloguj się aby komentować