https://tvn24.pl/polska/zmiany-w-spisie-lektur-propozycja-ministerstwa-edukacji-lista-st7770498

W toku tej dyskusji o lekturach tak w zasadzie to zapamiętałem tylko jedno, że one już 15 lat temu jak kończyłem podstawówkę to były niesamowicie nudne (no ja jestem inny bo mi się niektóre podobały, ale ja lubie starocie - zwłaszcza że większość lektur mieliśmy w domu w wydaniach z czasów PRLu bo dziadek i babcia kupowali je dla taty i jego siostry zamiast wypożyczać, więc miałem niemalże komplet w klasach 1-6) i wręcz abstrakcyjne na dzisiejsze czasy - więc jak się to ma do pokolenia młodszego, wychowanego na tabletach.

Najbardziej z tych wszystkich lat to podobały mi się Dzieci z Bullerbyn ale jedno co najbardziej zapamiętałem do dzisiaj to scena Poloneza z Pana Tadeusza którą do dzisiaj potrafię wyrecytować z pamięci (Podkomorzy rusza... :D) no i wiersz Broniewskiego ''Bagnety na broń'' bo też musiałem uczyć się na pamięć. Polskiego w 4-5 klasie uczyła mnie taka stara komunistka, świeć panie nad jej duszą, chyba tylko to że w bibliotece nie było już żadnego egzemplarza ''O człowieku który się kulom nie kłaniał'' to go nie przerabialiśmy a tak to ten sam zestaw wyciągnięty z komuny - Łysek z Pokładu Idy, Nasza Szkapa, Krzyżacy i tego typu archaizmy

#heheszki #edukacja
DiscoKhan

@MarianoaItaliano Syzyfowe Pracę były całkiem dobrą lekturą... Ale ogólnie idiotyzacja postępuje, już za moich czasów byłem jednym kolesiem w klasie który czytał wszystkie lektury od deski do deski, bo reszta jechała na streszczeniach. To niech nawet powrzucają część tekstów ale nic w zamian nie wprowadzać, zamiast tego przeznaczyć czas na naukę dyskutowania i przemawiania.


Generalnie polska edukacja jest od 20 lat do gruntownej przebudowy, a zamiast tego się robi takie pierdoły około organizacyjne... Ale politycy nie są zainteresowani poprawą edukacji jako takiej, po co przydatne umiejętności, można o Hate Speechu pogadać albo innym nonsensie. Chyba rasizm będą dzieciom wmawiać jak w USA teraz z tego co tam przeglądałem - w USA nie doprowadziło to do większej radykalizacji społecznej, u nas na pewno rezultat będzie inny.

Semicolon

Ja odpadłem na krzyżakach, które skutecznie obrzydziło mi książki w czasach szkolnych

jajkosadzone

Ale lektury naprawde chuja znacza, jezeli jest jedna interpretacja, jeden klucz i kazdy jezeli juz to woli bryki od samej lektury

PioterCiemiezyciel

Jeden dzień z życia Ivana Denisowycza i archipelag gułag którego fragmenty nasza nauczycielka czytała nam na własną rękę. Nie wiem czy to aktualne ale jest to coś co łączy nas i cały blok wschodni, polski cmentarz w Uzbekistanie, każdy z nas ma wśród przodków jakiegoś sybiraka, na co ci chłopi i na co potop za jakie grzechy Dante i Molier skoro zachód się nas wyparł, już lepiej Harry Potter i Stanisław Grzesiuk albo Waldemar Łysiak

fitter22

Chyba bylem jednym z niewielu, ktory uwazal Krzyzakow za mega wciagajaca ksiazke xD Nawet po przeczytaniu tej rozpadajacej sie z biblioteki szkolnej, kupilem sobie wlasna od wydawnictwa Greg w twardej oprawie i przeczytalem ja jeszcze kilka razy.

Pozniej wlecial Potop i tez bardzo mi sie spodobal. Ale ta pozycja nie nadaje sie na lekture, za dluga. Nie jestem zwolennikiem omawiania fragmentow ksiazek.


Widze, ze "od moich czasow", w klasach 4-6 wlecialy ciekawe zmiany. Hobbit i Opowiesci z Narnii sa po prostu fajne. W tym okresie powinno sie zachecac dzieci do czytania. Pozniej prawie to samo co mamy juz od 30+ lat, tylko troche mniej. W praktyce zmian nie bedzie, z tego co pamietam to w szkole sredniej nie omawialismy wszystkich lektur. Nauczyciel wybieral te lepsze i probowal przekonac klase do przeczytania...

DiscoKhan

@fitter22 no ja po Krzyżakach trylogię później z własnej nieprzymuszonej woli czytałem na parę lat zanim to była lektura przymusowa xd


Nie wiem jak Sienkiewicza można nie lubić. Czy te książki były bardzo mądre, może nie ale głupie też nie były i świetnym językiem były napisane.

PornoKing

Za dużo poezji oraz Mickiewicza. Dajcie coś tym dzieciom na zachętę do czytania. Wiedźmin, Mężczyzna imieniem Ove, wyrobić nawyk czytania i radości z tej czynności.

DeGeneracja

@MarianoaItaliano Dzieci z Bullerbyn, Ania z Zielonego Wzgórza, Pies ktory jeździł koleją czy Kamienie na szaniec to były bardzo trafiające w serce lektury

Zaloguj się aby komentować