@kodyak akurat F-35 jest sieciocentryczną konstrukcją. Zwalcza Wszystkie rodzaje celów. Samymi FPVkami czy Shahedami nikt wojny nie wygra.

@jarezz raczej chodzi tu o ekonomię. Walenie z rakiety za 50 tys jest przynajmniej 2 razy droższe niż z rakiety za 25 tys. Wojna pokazuje że ważne jest niszczenie celów a nie precyzyjne ataki.

Jest sieciocentryczna ale bardzo droga w użytkowaniu i wymaga ogromnego nakładu logistycznego. Były tworzone na warunki całkowitego bezpieczeństwa lotniska stąd mówi się że jeśli by zaatakowano teren Polski to prawdopodobnie wszystkie samoloty lądowały by w Niemczech bo byłyby za blisko frontu. Już pomine że Amerykanie mogą po prostu wcisnąć przycisk uziemienia

@kodyak ekonomia Tak, zgadzam się ale nie za wszelką cenę. Przewaga w powietrzu, gdyby któraś strona miała, zapewne inaczej by ukształtowała sytuację na Ukrainie.

Co do przycisku - chyba każdy sprzęt tak da radę załatwić. Niestety ale nie mamy zdolności nawet na FA-50 swoje 😔

@jarezz no właśnie ten f35 jest specyficzny podobno. Cała logistyka naziemna jest tak zbudowana dla niego że bez niej nie poleci więc może stacjonować tylko w wybranych specjalnie miejscach. Nawet nie uruchomisz silnika bez jakiegos klucza który dostarczaja amerykanie

@kodyak aż tak się nie znam, więc nie wypowiem się. Owszem słyszałem o "kill switch" i to nie tylko w f35 ale himars też chyba ma. Osobiście wolałbym szwedzki konstrukcje na naszym niebie. Wydają mi się bardziej dostosowane do realiów potencjalnego konfliktu i do nich eskadra f35. Teraz robimy z husarzy trzon lotnictwa ale ja jestem tylko randomem z neta.