#herbata #herbatkazgtotheg
Na pierwszy ogień wrzucam Chai Masala. Powiem szczerze, że spodziewałam się więcej. Herbatka czarna, ogólnie przyjemna, ale skojarzyła mi się z marketową Basilur, która była niedobra. Więc Chai Masala nie ma tego czegoś co sprawiało, że Basilur był niedobry (był jakby przeparzony nawet przy krótkim parzeniu i stosowaniu się do instrukcji), ale bardzo ją przypomina w smaku/podobne zestawienie zapachowe/korzenne.
Chai Masala ma czarny, korzenny smak, nieco mleczny, ale bardzo delikatnie, myślę, że ta herbatka będzie dobrze smakować z mlekiem i/lub cukrem. Przyjemna herbata na co dzień, nie ma w niej wiele cierpkości jeśli ktoś szuka czegoś delikatnego w smaku (ja akurat lubię cierpkie/gorzkie). Ogólnie polecam, w mojej ocenie 3.5/5.

